Seniorzy są roztropniejsi ...z urzędu
2014-04-25
Przyznam że trochę ubawiłem się. Nie tym, że Policja organizuje akcje, polegajace na uświadamianiu zagrożeń i możliwościom przeciwdziałania nim, a dziwnym podziałom, dotyczącym adresatów tych akcji.
Znam seniorow - motocyklistow i seniorów - pieszych; znam mlodych pieszych, przechodzących ulice po wariacku i seniorów, robiących to samo. Znam motocyklistów, którzy są młodzi i wyzywają śmierć i seniorów - znacznie mniej - czyniących to samo. Trochę to takie pomieszanie pojęć - akcja niby słuszna i zasługująca na szacun, a jednak... To tak, jak chyba kiedyś już napisałem, gdy do 2 koni dodamy 3 gwiazdy, to pewnie jest 5 ... ale czego..???
Seniorzy są roztropniejsi ...z urzędu. Przeżyli tyle, że wiedzą, co może im zagrażać. Oczywiscie nie biorę pod uwagę osób upośledzonych ze względu na wiek i choroby - to dramat i pozostawianie takich osób samopas w ruchu ulicznym jest skandalem. Te osoby na pewno nie przybędą na spotkanie, o którym mowa. Może parę osób..?
Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg, chodników, przejść dla pieszych, ścieżek rowerowych itd...Dzielenie ze względu na wiek, sposób korzystania czy predyspozycje fizyczne jest dziwactwem... Jeśli znajdzie się ktoś, kto określi mi granice, gdzie jakąś osobę zaliczymy do danej kategorii, to będę bardzo wdzięczny...)))
Jeśli podpadlem Policji po tym tekście, to mam przerąbane ... ale niech tam ....)))))))))
Polecamy
