Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Świety spokój

      Mieczysław Czajkowski, 2003-11-20

      Literacką Nagrodę Nobla w bieżącym roku otrzymał J.M.Coetzee, jeden z najwybitniejszych i najbardziej poczytnych pisarzy...

      Literacką Nagrodę Nobla w bieżącym roku otrzymał J.M.Coetzee, jeden z najwybitniejszych i najbardziej poczytnych pisarzy południowo-afrykańskich, ur. w 1940 roku, za powieść pt. „Hańba”. Już dawno przed posiedzeniem Komitetu Nagród Nobla, w dziale literackim „New York Times”, napisano o tej powieści, że „nieuchronnym jej przeznaczeniem jest wpisanie jej do kanonu literatury światowej klasyki”. Nie jest to powieść o wielkich ludziach i wspaniałych przeżyciach. Ani żadna powieść moralizatorska. Bohaterami są zwykli ludzie, uwikłani w codzienne sprawy i opanowani różnorodnymi emocjami i przeciętnymi dążeniami. Może o tyle niezwykli, że reprezentujący tę mniejszość gatunku ludzkiego, której życie toczy się w poprzek, a nawet pod prąd przeciętności jako poprawności lub odwrotnie: poprawności jako przeciętności. „ Trudno uwierzyć, że David Lurie – jeden z głównych bohaterów książki- koneser kobiecych wdzięków i wielbiciel poezji romantycznej, częściej doświadcza nudy niż miłości. Dwukrotnie rozwiedziony pięćdziesięcioletni profesor litertury na uniwersytecie w Kapsztadzie świadomie burzy swój święty spokój / to też jest cechą mniejszości ludzi, gdyż większość dba o, i konserwuje, ten przysłowiowy „święty spokój”/. Nawiązuje romans z młodziutką studentką i wkrótce potem, zaskarżony przez nią, traci pracę i szacunek... Zmiana trybu życia ujawnia, że nie potrafi znaleźć wspólnego języka z innymi. Nie radzi też sobie z poczuciem winy za tragedię, która spotkała Lucy /z jego winy/. Oboje żyją z piętnem hańby i każde z nich z osobno musi znaleźć własny sposób na to, jak z tym piętnem hańby żyć.

      Czym kierował się Komitet Nagród Nobla przyznając najwyższe trofeum literackie za tę książkę. Nie znamy pełnego uzasadnienia werdyktu i może wydawać się on kontrowersyjny, biorąc pod uwagę „przeciętność” fabuły i etyczne sylwetki bohaterów powieści. Śledząc ich losy w przekładzie literackim Michała Kłobukowskiego, wydanym przez krakowski Znak, można podziwiać prostotę języka zastosowaną do opisu nadzwyczaj skomplikowanych losów zwykłych ludzi. I za Jerzym Jarniewiczem można powtórzyć: „Siłę tej powieści stanowią wnikliwe, wiarygodnie nakreślone portrety ludzi stających wobec dramatycznych wyzwań, próbujących określić siebie wobec oczekiwań innych i zmieniającego się na ich oczach świata, a także wobec zasadniczych dylematów etycznych. Ludzi, którzy uwikłani w niejednoznaczne sytuacje odkrywają, że dokonując najistotniejszych życiowych wyborów, są zawsze sami.”

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2398

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza