Pracownia Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego przeprowadziła w grudniu badania na 1000-osobowej reprezentacji dorosłych Gdańszczan pt. „Działalność władz miasta oraz wybrane problemy miasta w opinii mieszkańców” .
W ostatnich dniach ukazał się RAPORT, sporządzony na podstawie wspomnianych badań. Wśród różnych pytań, które padły w ankiecie, były również te o autorytety i lokalnych liderów. Pytanie brzmiało:
„Kto spośród liderów opinii, znanych postaci, ludzi kultury, mediów, polityki, nauki czy sportu związanych z Gdańskiem, jest dla Pana(i) autorytetem, osobą, którą Pan(i) osobiście ceni, i z opinią której Pan(i) się liczy?”.
Odpowiedzi potwierdziły to, co od wielu lat w szczególności obserwują socjologowie. Aż 48% respondentów nie wskazało żadnej osoby, która byłaby dla nich autorytetem. To ogólnopolski kryzys, badacze nazywają to zjawisko deficytem autorytetów.
Wśród pozostałych 52% osób, które wskazały lokalnych liderów opinii, głosy rozkładają się na wiele postaci życia publicznego, reprezentujących różne dziedziny życia. Duchowni, sportowcy, dziennikarze, politycy, artyści, naukowcy.
Na XIII miejscu tego "rankingu" z wynikiem 4% wskazań znalazł się osowianin, Marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz.