Kontrowersyjny pomysł radnych
2005-06-28
Na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Gdańska zostanie przedstawiony projekt uchwały ułatwiającej sprzedaż alkoholu na plaży. Jest to o tyle zaskakujące, że dotąd nie wydawało się, by był z dostępem do alkoholu jakiś poważny problem...
Zmiana ma polegać na wykreśleniu dwóch punktów obowiązującej dotąd uchwały. A oto rzeczone kłody leżące na drodze do postępu na gdańskich plażach:
3. Zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych w sezonowych punktach handlowych i gastronomicznych usytuowanych na plażach (obszar od brzegu do wydm).
4. Dopuszcza się sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych w placówkach gastronomicznych usytuowanych na plażach (obszar od brzegu do wydm) wyłącznie za zgodą Urzędu Morskiego, w budynkach prowadzących caloroczną działalność spełniających wymagane przepisami warunki sanitarne, w szczególności dotyczące zapewnienia stałych toalet w tych obiektach.
W uzasadnieniu projektu zmiany dotychczasowych przepisów czytamy: Miasto Gdańsk ze względu na swoje polożenie jest miastem atrakcyjnym turystycznie. W pogodne dni i nie tylko szczególnie odwiedzane są plaże oraz tereny przyległe.
Turystyczna funkcja naszego miasta sprzyja zainteresowaniu prowadzeniem dzialalności handlowej i gastronomicznej na gdańskich plażach. Dopuszczenie sprzedaży napojów alkoholowych w stałych i sezonowych punktach na plażach wzbogaci gdańską ofertę usługową oraz ujednolici sposób zagospodarowania plaż na terenie Trójmiasta.
To wszystko prawda, jeden z moich znajomych z takiego piwnego namiotu rozstawionego na gdynskiej plaży wyciąga okolo 100 tysięcy na czysto w trakcie sezonu. Poza tym mlodzież nauczy się kultury spożywania alkoholu a ratownicy nie bedą się nudzić.
Wrócą romantyczne czasy sławojek... i pozostaje tylko spytać radnych, czy tak właśnie wyobrażają sobie przyszłość gdańskich plaż?