Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Odpowiedź na zarzuty

      Mirosław Cagara, 2004-05-23

      Z przyjemnością odpowiadam na zarzuty pana Górskiego:
      W swojej wypowiedzi był Pan łaskaw napisać: "Mogę przekazać Panu oświadczenia Urzędników UM i Radnych RM o stosownych odszkodowaniach dla wszystkich którzy poniosą stratę w związku z budową tej trasy".
      Jest mi bardzo przykro, że ewentualność powstania Trasy Lęborskiej chce Pan sprowadzić do problemu odszkodowań. Tym bardziej smutne jest Pańskie domniemanie, iż moje zaangażowanie w oprotestowanie tej trasy ma jakiekolwiek podłoże finansowe. Co prawda posiadam 7 działek budowlanych położonych w bezpośrenim sąsiedztwie drogi i nie jest dla mnie problemem zainwestowanie 1000 zł w dobrego adwokata (postepowanie już rozpoczęte) w celu uzyskania niemałych jak sądzę pieniędzy z tytułu odszkodowań. Ale tu być może Pana zaskoczę. Nie chcę tych pieniędzy bo wolę, aby nie było Trasy Lęborskiej! A myślę tak, bo mam na uwadze nie swoją prywatę, lecz dobro całej dzielnicy. Jestem pewien, że to rozwiązanie komunikacyjne nie przyniesie mieszkańcom Osowej, bez względu na to w której jej części mieszkają, ŻADNYCH KORZYŚCI lecz SAME STRATY. Wiekszość (może nawet ponad 90%) mieszkańców ma domostwa na południe od ulicy Kielnieńskiej, którą możnaby odciążyć nie drogą planowaną jeszcze dalej na p! ółnoc od Kielnieńskiej, lecz dobrym dojazdem od strony południowej. Wymienione 90% Osowian na pewno nie bedą korzystać z Lęborskiej w celu dojazdu do swoich domów. Trasę Lęborską należy zatem potraktować w kategorii daniny udzielonym swoim kosztem i opłaconej własnymi ranami przez mieszkańców Osowej na rzecz ruchu tranzytowego, który nie ma z nami nic wspólnego i dla którego nie ma znaczenia, czy bedzie się odbywał za naszymi oknami i przez nasz Park, czy też kilkanaście kilometrów na południe od Gdańska. Grozę musi również budzić perspektywa wpuszczenia części tego ruchu tranzytowego poszerzoną Spacerową do Oliwy. Pan wybaczy, ale jeśli ktoś myśli, że nie stanowi to żadnego problemu, to ja czuję się całkowicie rozgrzeszony posądzając takich ludzi co najmniej o brak wyobraźni.

      W innym miejscu wyraża Pan swoje niezadowolenie z powodu mojej krytyki adresowanej w kierunku Rady Osiedla. Postaram się to Panu wytłumaczyć w kilku słowach. Rada Osiedla dąży usilnie do zajęcia własnego stanowiska, bo ma własne zdanie, które chce koniecznie wyeksponować. Nie ma tu nawet znaczenia, czy zdanie to jest słuszne (a według mnie z pewnościa nie jest), lecz sam fakt zajmowania własnego stanowiska zamiast reprezentowania mieszkańców Osowej. Przy odrobinie dobrej woli i szczerych zamiarach można nawet wobec różnicy zdań i wątpiwości wielu mieszkańców zaprosić kilka niezależnych i zorientowanych w tematyce infrastruktury drogowej osób, które pomogłyby nam zrozumieć wszystkie "za" i "przeciw". Jest dla mnie niepojęte, że Rada Osiedla, która powinna mieć na uwadze w pierwszym rzędzie dobro naszej dzielnicy, nie próbuje nawet ważyć różnych argumentów, swoim zachowaniem okazuje wręcz, że wszelka polemika i merytoryczna dyskusja na argumenty są jej obce, a może wręcz niepo! żądane.
      W tym miejscu znowu poproszę Pana o zrozumienie mojego wzburzenia spowodowaqnego tym, że nie potrafię zrozumieć przedkładania dobra cudzego i szerzej nie zdefiniowanych celów nadrzędnych ponad własny lokalny patriotyzm. Jak wykazałem, cele nadrzędne można zrealizować na wiele innych, znacznie lepszych sposobów. Problemem jest zapewne, że przesunięcie opisywanej trasy nie spełni oczekiwań tych, którzy na taki właśnie jej przebieg są już nastawieni i przygotowani, a każde inne rozwiązanie rozwieje ich nadzieje na spodziewane profity.

      Będę ze wszelkich sił dążyć do tego, aby przy pomocy niezależnych ekspertyz i symulacji wykonanych przez nie związanych z obecnymi władzami fachowców pokazać, że planowana Trasa Lęborska z lokalnego punktu widzenia jest dla wszystkich mieszkańców Osowej bardzo szkodliwym i niepotrzebnym rozwiązaniem. Myślę, że w Pańskim odczuciu nie jest to inicjatywa wskazujaca na moją prywatę, lecz na zaangażowanie dla dobra i piękna naszej dzielnicy oraz na troskę o warunki życia i odpoczynku wszystkich Osowian.
      Właśnie takiego zrozumienia lokalnego patriotyzmu życzę zarówno Panu jak i całej Radzie Osiedla.
      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2164

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza