Wyobraź sobie, że jesteś samotnym rozbitkiem na morzu i dryfujesz w szalupie na oceanie. Obok ciebie wygłodniałe zwierzę, najprawdziwszy tygrys, bestia, z którą musisz dzielić się wszystkim, co potrafisz złowić w wodach Pacyfiku. Dryfujesz już pół roku, jadłeś już latające ryby, żółwie, małego rekina, bo wieloryb był za duży,
Monotonia, mono, mono. Wszystko ma jednakowy smak, jest mdłe, nijakie.
W dodatku jesteś hindusem o wyniesionej z domu wrażliwości na subtelne smaki i aromaty.
Po prostu pływające Indie w najlepszym wydaniu. Twoim marzeniem stają się przyprawy, warzywa w przyprawach, warzywa w syropach, gotowane jak konfitury.
Tym wszystkim jest CHUTNEY.
O nim śnił Piscine Patel, bohater książki Yanna Martela „Życie Pi”.
CHUTNEY -
to rodzaj słodko-kwaśnej i pikantnej konfitury przyrządzanej z
owoców, warzyw, i przypraw. To doskonały zimny sos, którego
ojczyzną są Indie (jednak są tacy, którzy uważają, iż jest
specjalnością kuchni angielskiej i został upowszechniony w kraju
świętych krów przez Brytyjczyków). Nie mniej jednak po
hindusku słowo chatni oznacza „ostre przyprawy”, i
to jest bezsporne.
Chutney’e można spożywać również na gorąco, tak jak nasze borówki czy żurawinę.
Można je przechowywać w słoikach tak jak dżemy.
Chutney występuje w rozlicznych odmianach i rodzajach. Od jabłkowych przez kokosowe do zielono-pomidorowych.
CHUTNEY JABŁKOWO-POMIDOROWY
Potrzebujemy:
- 1 cebulę (obraną i posiekaną ),
- 450 g rodzynek sułtańskich,
- 450 g jabłek (pokrojonych na drobne cząstki),
- 450 g pomidorów (obranych ze skórki i pokrojonych w kostkę),
- pół litra octu winnego,
- pół łyżeczki zmielonego imbiru,
- pół łyżeczki białego pieprzu (zmielonego),
- pół kilograma brązowego cukru (polecam cukier złocisty, polski z cukrowni Krasnystaw)
Przyrządzamy:
1. Gotujemy ocet z cukrem pod przykryciem (do chwili, kiedy się rozpuści),
2. Dodajemy pozostałe składniki, gotujemy przez 1 godzinę, od czasu do czasu całość mieszając, doprowadzając do konsystencji konfitury.
3.
Gorący
chutney wkładamy do ciepłych słoików, szczelnie zamykamy i
odstawiamy
w chłodne miejsce.
Podajemy do mięs zimno lub na gorąco.
CHUTNEY RABARBAROWY (Wiosenny)
Potrzebujemy:
- pół kilograma rabarbaru (pokrojonego w 2 -3 cm kawałki),
- 2 średnie cebule (obrane i posiekane),
- 2 łyżki brązowego cukru,
- szczypta pieprzu Cayenne,
- 1 łyżeczka soli,
- 2 łyżeczki sproszkowanej przyprawy curry,
- pół szklanki octu winnego
Przyrządzamy:
1. Wszystkie składniki wkładamy do garnka (najlepszy jest szybkowar).
2. Gotujemy pod przykryciem, do chwili, kiedy rabarbar i cebula zrobią się miękkie, po czym błyskawicznie doprowadzamy całość do wrzenia.
3. Gorące chutney przekładamy do słoików i szczelnie zakręcamy.
Świetnie smakuje podany na zimno z mięsem drobiowym.
CHUTNEY BANANOWY (delikatny, owocowy z odrobiną curry)
Potrzebujemy:
12 bananów (dojrzałych),
350 g rodzynek,
250 g cukru,
50 g soli,
10 g cynamonu (sproszkowanego),
pół litra octu winnego.
Przyrządzamy:
Obieramy i kroimy w plasterki banany
Wkładamy do rondla dodajemy ocet gotujemy po przykryciem, doprowadzamy do konsystencji konfitur.
Dodajemy pozostałe składniki i pozostawiamy na wolnym ogniu przez 15 minut.
Gorące chutney przekładamy do słoików i szczelnie zakręcamy.