Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Nasz człowiek w Radzie Miasta Gdańska

      Andrzej Balk, 2004-02-08

      Pierwszy komentarz związany z prezentacją "naszych" radnych skłania mnie do ponownego przedstawienia pewnej propozycji, która przed poprzednimi wyborami została przez kandydatów na radnych odrzucona.

      Wydaje się jednak, że obecne możliwości komunikowania się poprzez osowa.com pozwolą propozycje przedyskutować a może nawet przyjąć.

      Od dawna głoszę pogląd, że takie osiedle jak Osowa powinno być reprezentowane w Radzie Miasta co najmniej przez jednego radnego mieszkającego u nas.
      Arytmetyka wyborcza wskazuje, że nie powinno być większych kłopotów z odpowiednią liczbą głosów - w poprzedniej kadencji 800 głosów zapewniało miejsce w Radzie. W Osowie uprawnionych do głosowania jest ok. 5000 osób. Zakładając frekwencję wyborczą rzędu 50 % osowskich głosów jest ok. 2200-2500. Kłopot polega na tym, że ewentualni nasi kandydaci rozmieszczeni na różnych listach wyborczych przegrywają wybory na rzecz radnych "korespondencyjnych" gdyż osowskie głosy zostają rozproszone.

      Konieczne więc wydaje się zgłoszenie z Osowy 1-2 takich kandydatów, którzy zbiorą osowskie głosy. Aby takich kandydatów znaleźć proponowałem przeprowadzenie prawyborów.

      Istnienie osowskich stron internetowych znakomicie powinno ułatwić informacyjne przygotowanie prawyborów a może również ich przeprowadzenie. Konieczne wydaje się włączenie do tej akcji gazety U NAS co da możliwość dotarcia z informacją do mieszkańców nie korzystających z internetu. Powołanie "ochotniczego" zespołu przygotowawczego, który uzupełnił by przedstawioną propozycję i praktycznie ją zrealizował wydaje się jak najbardziej wskazane.

      Mogą powstać wątpliwości czy liczba głosów osowskich zapewni przekroczenie wymaganego progu wyborczego. Gdyby okazało się to wątpliwe to 2 kandydatów, którzy "wniosą" za sobą co najmniej 2500 głosów przyjmie na swoją listę wyborczą każda organizacja stająca do wyborów tak, że wprowadzenie osowskich kandydatów nie powinno przedstawiać większych trudności.

      Co sądzą o takiej taktyce wyborczej inni ? Może warto sprawę właśnie teraz przedyskutować, aby następne wybory nie były dla nikogo zaskoczeniem a "korespondencyjni" radni stali się przeszłością.

      Arytmetyka wyborcza dotyczy przedostatnich wyborów do Rady Miasta i może na dzisiaj być nieco nieaktualna ale wydaje się, że zmiany będą raczej na korzyść bo liczba mieszkańców Osowy wzrosła.
      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 1515

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza