Do urokliwej miejscowości Lahti znanej głównie z konkursów skoków narciarskich zawitało 16 reprezentacji z całego świata. Polska znalazła się w bardzo silnej grupie ze Szwecją, gospodarzem imprezy Finlandią oraz Norwegią.
Wśród 20 zawodniczek powołanych przez trenerów Annę Raczkowską i Jakuba Ambrosiewicza znalazło się aż 11 juniorek z JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk.
W pierwszym meczu z Finkami sensacyjnie objęliśmy prowadzenie 1:0, po strzale Kingi Stein. Do połowy spotkania przegrywaliśmy tylko 2:3 po kolejnej bramce Kingi! Później gospodynie turnieju przyspieszyły grę i było nam bardzo ciężko dorównać im kroku. Ostatecznie przegraliśmy 2:8, po dobrej grze bez kompleksów z bardzo silnym rywalem. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Kinga Stein.
Kolejne spotkanie z Norwegią miało dla nas bardzo duże znaczenie, gdyż zwycięzca miał zapewnione utrzymanie w „elicie”. Polki świetnie rozpoczęły. Po bramkach Mai Helman, Katarzyny Słoniny i dwukrotnie Martyny Grądzkiej wyszliśmy na prowadzenie 4:0. W drugiej tercji Norweżki rzuciły się do odrabiania strat. Po 5 minutach było już tylko 4:3. Nasza kadra dopowiedziała strzałami Mai Helman i kolejny raz Martyny Grądzkiej. Przeciwniczki nie chciały dać za wygraną i znowu złapały kontakt. Walka trwała do ostatnich sekund. Ostatecznie po kolejnej bramce Martyny Grądzkiej wygraliśmy 6:5 a najlepszą zawodniczką została wybrana Martyna Grądzka.
W ostatnim meczu grupowym przyszło nam zmierzyć się ze Szwedkami. Przez dwie tercje toczyliśmy wyrównany pojedynek. Mało tego po bramkach Nawojki Cirockiej i Kingi Stein Złapaliśmy kontakt na 4:2. Niestety w trzeciej tercji już tak dobrze nie było i ostatecznie przegraliśmy 9:2.
Na zakończenie turnieju czekał nas pojedynek ze Słowacją, którego stawką było 5 miejsce na świecie!
Ta presja spowodowała, że w ciągu 13 minut straciliśmy aż 5 bramek. Dopiero wtedy drużyna zaczęła walczyć. Jeszcze w pierwszej tercji po bramkach Łucji Iwaniec i Kingi Stein reprezentacja Polski uwierzyła, że ten mecz można jeszcze wygrać. Praktycznie do końca spotkania toczyła się walka o każdy centymetr boiska. W 52 minucie Martyna Grądzka doprowadziła do remisu 8:8. Kiedy wydawało się, że czeka nas dogrywka tracimy bramkę. Mimo usilnych wysiłków schodzimy z boiska pokonani. Mimo tego można być dumnym z zespołu, który w bardzo trudnej chwili potrafił się podźwignąć i stoczyć niesamowicie zacięty pojedynek.
Na duże słowa wyróżnienia zasłużyły Martyna Grądzka oraz Kinga Stein. Mocnymi punktami reprezentacji Polski były Katarzyna Słonina ( kapitan ), Julia Przewłocka, Maja Słonina, Paulina Bartoszewicz, Zuzanna Kiełbicka, Nina Stefańska, Marta Pracoń, Cecylia Chomnicka i Maja Pankowska.
1. Szwecja
2. Finlandia
3. Czechy
4. Szwajcaria
5. Słowacja
6. Polska
7. Dania
8. Norwegia
9. Łotwa
10. Niemcy
11. Singapur
12. Włochy
13. Nowa Zelandia
14. Węgry
15. Australia
16. Kanada