Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Kaszubskie dziedzictwo – dziś i jutro

      Miłosława Kosmulska, 2023-11-11

      Wczoraj, 10 listopada 2023 r., odbyło się drugie spotkanie z cyklu Osowianki_nie 2023. Korzenie i skrzydła. Tematem przewodnim spotkania była kultura i sztuka regionu. Spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej nr 81 w Gdańsku Osowej.

      Uwagę wszystkich, zarówno gości, jak i publiczności, zwrócił wystrój sali, w której odbyło się spotkanie. Widoczne były nie tylko elementy odzieży z haftami kaszubskimi, ale też wazony w kaszubskie wzory i książki o regionie. Wystrój został przygotowany przez Panią Gabrielę, która jest pracowniczką szkoły i pochodził z jej własnych zasobów.

      Do udziału w spotkaniu zaproszono lokalne twórczynie i twórców kultury. Wśród gości byli: Tomasz Fopke - poeta, kompozytor, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oddział w Chwaszczynie, Danuta Jastrzębska – prezeska  chwaszczyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, śpiewająca w zespole „Kaszubki” z Chwaszczyna, Sławina Kosmulska, osowianka, córka Lecha Bądkowskiego, prezeska Fundacji „Samorządność” im. Lecha Bądkowskiego, członkini gdyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego, Salomea Rzeszewicz z kółka hafciarskiego w Chwaszczynie oraz Jolanta Wiercińska z Koła Gospodyń Wiejskich w Chwaszczynie. Spotkanie prowadziła Aneta Baczyńska-Rostkowska, prezeska Stowarzyszenia „Inne jest piękne”.

      Tematami poruszanymi podczas rozmowy była między innymi tożsamość i kultura kaszubska, to, czy wciąż jest żywa, a także to, czy kaszubszczyzna jest atrakcyjna dla młodych i w jaki sposób można ją promować.

      Rozmówcy zwrócili uwagę przede wszystkim na to, że kultura kaszubska nie zginie. Widoczne jest to chociażby w kółku hafciarskim, gdzie co jakiś czas pojawiają się nowe osoby, w różnym przedziale wiekowym. Podobnie rzecz się ma w Kole Gospodyń Wiejskich w Chwaszczynie, które działa prężnie i organizuje, na przykład wycieczki, warsztaty z szycia, czy gotowania potraw kaszubskich. Atrakcyjność spotkań sprawia, że na warsztaty przychodzą nowi ludzie, w różnym przedziale wiekowym, którzy chcą się dowiedzieć więcej o Kaszubach.

      W Kole Gospodyń Wiejskich zwraca się uwagę przede wszystkim na nanoszenie elementów kaszubskich na przedmioty użytku codziennego, co może spowodować, że dla osób młodych lub nawet osób niepochodzących z Kaszub, kultura kaszubska może stać się bardziej atrakcyjna. Podobnie jest w kółku hafciarskim, gdzie haftowane są ubrania, obrusy, zakładki do książek, czy woreczki. Użyteczność haftowanych przedmiotów ma zdecydowanie dodatni wpływ na atrakcyjność Kaszub, a są to rzeczy bardzo cenne, ponieważ ich wykonanie wymaga dużych zdolności i jest bardzo czasochłonne. Dodatkową zaletą wspólnych spotkań jest budowanie relacji i przyjaźni, a to jest niezwykle istotne, gdy się przebywa wśród Kaszubów, ponieważ – jak zaznaczono – Kaszubi to nie jest naród ufny i otwarty. Trzeba dać się im poznać. Jednak gdy się już przekonają do człowieka, to dadzą swoje pełne wsparcie i szacunek.

      Rozmawiano także o edukacji młodych i języku kaszubskim. Tomasz Fopke zauważył, że centralizacja edukacji powoduje, że młodzież nie zna historii własnego regionu. Nie ma powszechnej wiedzy o znanych ludziach, którzy pochodzą z okolic. Podobnie jest z językiem kaszubskim. W domach rzadko kiedy mówi się po kaszubsku, a kaszubski, którego uczy się w szkołach, to już nieco inny język, przygotowany stricte dla edukacji. Tomasz Fopke zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo wynaradawiania się Kaszubów i rezygnowania z języka kaszubskiego na rzecz języka polskiego, w imię kariery i własnej wygody. Danuta Jastrzębska natomiast zauważyła, że chociaż kaszubszczyzna faktycznie „się zwija”, to jednak w dużym stopniu zależy to od tego, z jakiego się jest domu. W domach, w których jest kultywowana, wciąż jest żywa. Osoby pochodzące z takich domów są aktywne i chętnie dołączają, na przykład do chóru.

      Sławina Kosmulska zwróciła uwagę na fakt, że pozytywnym zjawiskiem jest to, że Kaszuby i kultura kaszubska coraz częściej budzą zainteresowanie ludzi nie będących Kaszubami. Potwierdziła to Jolanta Wiercińska, która – sama nie będąc Kaszubką – uważa, że kultura kaszubska nie jest w zaniku i chętnie ją propaguje nie tylko lokalnie, ale też w całej Polsce.

      Temat i prowadzone rozmowy były tak interesujące, że spotkanie trwało długo i przyciągnęło sporą liczbę słuchaczy. Było także transmitowane on-line przez Fundację „Samorządność” im. Lecha Bądkowskiego (nagranie jest dostępne na stronie fundacji na Facebooku).

      Ogromnie cieszy, że w Osowej odbywają się spotkania o tematyce regionalnej. Osowa to już przecież ziemia kaszubska i co prawda większość mieszkańców, to ludzie napływowi, to jednak zawsze warto poszerzać wiedzę o miejscu, w którym się mieszka. A może uda się w kimś zaszczepić miłość do Kaszub?

      Spotkanie zostało dofinansowane ze środków Miasta Gdańska.

       

                                                                                                                                           Przygotowała

                                                                                                                                           Miłosława Kosmulska

      Zdjęcia ze spotkania: FB/INNEjestPiekne

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza