Do 12 stojaków rowerowych przy stacji Gdańsk Osowa dołącza 50 nowych pod ażurowymi wiatami stylizowanymi na metropolitalny przystanek PKM-ki.
Oznacza to miejsce na co najmniej 100 nowych rowerów. W zasięgu ok. 10 min. dojazdu do dworca można dojechać w dowolne miejsce w Osowej, Owczarni, Nowym Świecie, Barniewicach i Borowcu. Mieszkańcy Banina i Chwaszczyna potrzebują ok. kwadransa, aby dojechać do nowego parkingu.(źródło: maps.bikecitizens.net)
Stalowe stojaki w kształcie trapezów są solidnie zakotwiczone do podłoża. Ścianki zadaszenia dość symbolicznie chronią przed zaśnieżeniem, ale nie jest to zbyt wielki problem, gdy samodzielnie zabezpieczamy siodełko przez zamoknięciem lub zaśnieżeniem.
Wpadką projektową wydaje się podłoże wykonane z kostki o bardzo szerokich szczelinach między płytkami. Rowery MTB nie mają się czego obawiać, ale szybki wjazd na kolarce, gravelu czy miejskiej damce na wąskich, miejskich oponach może się skończyć wywrotką i uszkodzeniem koła. Oby dało się to poprawić przed odbiorem.
Standardy rowerowe zalecają, aby parkingi dla rowerów lokalizować max 10 m od wejścia do punktów docelowych podróży. Istniejące niezadaszone stojaki oraz barierka przy schodach do tunelu spełniają ten wymóg. Wejście do tunelu PKM jest pięć razy dalej, a po drodze mamy jeszcze jezdnię i poruszające się po niej autobusy. Pozostaje nadzieja, że doczekamy kiedyś zadaszenia istniejących już przy wejściu stojaków. Osoby, które z troski o swoje rowery przypinają je do barierek pewnie nie zmienią swoich przyzwyczajeń.
Jedno jest pewne. Do pełnej funkcjonalności węzła przesiadkowego jeszcze daleka droga. Nowy parking to jednak konkretny argument za przesiadką z auta na rower w drodze na przystanek Gdańsk Osowa.
Łukasz Bosowski, Rowerowa Gdynia