Już cieszyliśmy się tym, że dosłownie "za chwilę" na wszystkich przystankach autobusowych, na których jest to możliwe, będą stały wiaty przystankowe, dające ochronę przed deszczem i wiatrem oczekującym na przyjazd autobusu. Może się jednak okazać, że nasza radość jest przedwczesna. Nawet jeżeli doczekamy tych nowych inwestycji, to stojące już wiaty mogą zostać zniszczone.
Tak, jak stało się to prawdopodobnie minionej nocy. Otrzymaliśmy informacje, że na przystankach Konkordii, Saturna, Sopockiej, Nowy Świat są pobite szyby w wiatach, a na dworcu PKP zniszczona została ławka. A więc to nie przypadek, wypadek, to masówka.
Nie jesteśmy tego w stanie zrozumieć! Mamy jedynie nadzieję, że nie robią tego osowianie osowianom, a zawdzięczamy to "gościom". Bo trzeba zdawać sobie sprawę, jak dużo wysiłku, nacisków kosztuje zabieganie o poprawę infrastruktury dzielnicowej. Trzeba przebić się z potrzebami, o których mówią wszystkie dzielnice. Takie przypadki wandalizmu działają na niekorzyść dzielnicy. Po prostu nie warto inwestować tam, gdzie się tego nie szanuje. A z niepokojem obserwujemy w ostatnich latach eskalację takich zachowań.