Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Chodził malarz od chaty do chaty,
wszystkie szyby malował nam w kwiaty -
wszystkie okna malował srebrzyście
w małe gwiazdki i w palmowe liście. Edward Szymański: MRÓZ