Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Sąsiad

      Sorry Winnetou ;-)
       Nie jesteś zalogowany więc nie możesz się wypowiadać
      Mieczysław Czajkowski (OSOWIAK)
      2005-10-25 23:33
      Panie Zenonie! Zapewniam, że wywołany przez Pana "do tablicy" odpowiem Panu na zarzut: "...u pana zauważam brak weryfikacji faktów przedstawionych przez Bogdana Borusewicza" oraz nadzieję pod moim adresem"...iż panu uda się zweryfikować te fakty." Ponieważ mam poważne po temu powody, odpowiem Panu jednak mailem a nie publicznie i to też Panu wyjaśnię-dlaczego. Póki co zapewniam o moim szczerym szacunku w stosunku do Pana osoby i serdecznie pozdrawiam.
      ZK (ZENEK KWOKA)
      2005-10-25 15:36
      Panie Mieczysławie cenię pana i szanuję, także nie mogę zrozumieć tak bezkrytycznej wręcz „laurkowej”, zafałszowującej prawdę oceny książki i jej głównego bohatera – Bogdana Borusewicza. U autora książki i u pana zauważam brak weryfikacji faktów przedstawianych przez Bogdana Borusewicza. Wiele jest moim zdaniem niewiarygodnych, przytoczę tu jeden z nich, dotyczący śmierci naszego wspólnego przyjaciela - Jana Samsonowicza:

      [str. 117] „(...)W Gdańsku na ogrodzeniu stoczniowym znaleziono powieszonego działacza Ruchu Młodej Polski, później Solidarności. Przeprowadziłem własne śledztwo, z którego wynikało, że było to samobójstwo. Ale dzisiaj spotykam osoby, które twierdzą co innego.”

      Choć próbowałem prywatnie, publicznie i na portalu http://www.osowa.com/index.cgi?action=13&cmd=VDT_SQL&idn_wi adomosc=5161&kind=3
      do dzisiaj nie mogę dowiedzieć się od BB
      -W jaki sposób przeprowadził śledztwo (w 1983r)?
      -Kto mu pomagał, oraz na bazie jakich informacji twierdzi, że było to samobójstwo?
      -W jaki sposób pomagał w śledztwie wznowionym w 1991 roku, aby wyjaśnić sprawę tej śmierci?

      Liczę, iż panu uda się zweryfikować te fakty. Moim zdaniem bez wyjaśnienia tej sprawy nasz bohater jest niewiarygodny.

      http://www.osowa.com/index.cgi?action=01show&idn=5115&kind= 3 <= odnośnik do mojego referatu „Jan Samsonowicz – wizerunek działacza całkowicie oddanego Solidarności aż do śmierci”
      Karol (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2005-10-24 14:06
      A ja mam mu za zle, ze mimo, ze taki Wielki i Wazny, nie przeszkadza mu stan ul. Wodnika.
      aa (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2005-10-24 09:49
      Może i bohater... Ale nie sprząta po swoim psie, tylko robi na trawnik za apteką.

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza