Basen to nie jest infrastruktura rekreacyjna
2014-01-09
- Będę dalej walczyła o jego powstanie - powiedziała dyrektor Majerowska, wychodząc z sali w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Była to reakcja na odrzucenie wniosku do Budżetu Obywatelskiego w sprawie wykonania dokumentacji, potrzebnej do budowy basenu w Osowie.
Dzisiaj kolejny raz obradował Zespół Konsultacyjny i ponownie był procedowany wspomniany wniosek, który uzyskał już wpis do Bazy Projektów. Już ten fakt budził wiele emocji, stąd obecność osowian, a przede wszystkim wnioskodawczyni, dyrektor ZSO nr 2, Marzeny Majerowskiej.
Dyskusja nad tą kwestią zajęła prawie godzinę. W jej trakcie obecni dowiedzieli się, "co mieli na myśli twórcy uchwały". Okazuje się, że dopuszczając siódmy zakres, w ramach którego mogą być składane wnioski, czyli na wykonanie dokumentacji projetowej inwestycji, chodziło tylko o takie, których koszt wykonania nie przekracza 500 tys. zł (inwestycji). Nie pomogły uwagi, że nie ma takiego zapisu w uchwale. Radni miasta, będący członkami zespołu, podtrzymywali taką właśnie interpretację. Wiadomo, że koszt budowy basenu na pewno przekroczy tę kwotę.
To nie wszystko...
Okazało się, że ci sami radni uważają, że taka dokumentacja będzie "półkownikiem", nie zostanie być może nigdy zrealizowana, bo basen w Osowie na pewno nie powstanie w ciągu najbliższych 4 lat. Dyrektor Majerowska tłumaczyła, że projekt przedsięwzięcia jest punktem wyjścia do podjęcia starań do środki zewnętrzne. Smaczku dodaje fakt, że to właśnie Rada Miasta Gdańska podjęła decyzję o wpisaniu basenu w naszej dzielnicy do Bazy Priorytetów Inwestycyjnych.
Innym z zarzutów, stawianych przez niektórych członków Zespołu Konsultacyjnego, było to, że budowa basenu nie mieści się w kategoriach BO. Padło stwierdzenie, że "basen to nie jest infraktruktura rekreacyjna, tylko obiekt", a nowe obiekty nie zostały dopuszczone do zakresu BO. Marzena Majerowska zaznaczyła, że wielkrotnie konsultowała swój wniosek i nigdy nie spotkała się z powyższymi zarzutami.
Karol Ważny, radny RO Osowa i Agnieszka Bartków, radna RO Orunia..., polemizowali z wypowiedziami poprzedników. Karol Ważny miał wręcz watpliwość natury prawnej, dotyczącą zasadności ponownego podejmowania tego tematu. Warto też zauważyć, że członkowie Zespołu, pragnący odrzucenia wniosku o dokumentację na basen, kierowali się tak naprawdę argumentami merytorycznymi, a nie tylko kwestiami proceduralnymi. A to nie jest zakres działania tego gremium...
Wniosek o przygotowanie dokumentacji pod budowę basenu w Osowie został odrzucony. Nie zakceptowano również podobnego z Oruni.
Rozpatrywano także projekt obywatelski, dotyczący utwardzenie odcinka ul. Junony. Został uznany jako niemożliwy do realizacji, gdyż w 2014 roku na tym terenie będą prowadzone inwestycje kanalizacyjne. Wniosek, odnoszący się do budowy wiat przystankowych wzdłuż ul. Wodnika, został skorygowany i dotyczy teraz tylko przygotowania dokumentacji.
Nie da się ukryć, że opisana sytuacja jest wielkim rozczarowaniem dla osowian, więcej - czujemy się wręcz oszukani! Takie postępowanie zniechęca zwykłych obywateli do podejmowania działań na rzecz swojego osiedla, miasta; następuje utrata zaufania do jego władz. Bo jeżeli ktoś popełni błąd (nieścisłości w zapisie uchwały, brak sygnałów nt. nieprawidłowości wniosku podczas konsultacji), powinien umieć się do niego przyznać i ponieść jego konsekwencje.
Polecamy
