Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Przetrwać rewolucję śmieciową

      2013-07-05

      - Nie ma innej drogi - musimy zacisnąć zęby i przeczekać do połowy przyszłego tygodnia - taką konkluzją wiceprezydenta Lisickiego zakończyło się spotkanie w Radzie Osiedla Oliwa, dotyczące sytuacji śmieciowej w sektorze 5.

      Dzisiaj, w piątym dniu funkcjonowania nowego regulaminu gospodarowania odpadami, zdecydowanie wyczerpała się cierpliwość nawet tych najbardziej wyrozumiałych. Wyraźny sygnał wysłał Przewodniczący Zarządu Osiedla Oliwa, Tomasz Strug, formułując Apel do Prezydenta Miasta Gdańska. Podkreśla w nim, że przeprosimy Prezydenta Adamowicza nie są wystarczające i domaga się zdecydowanych działań ze strony Miasta.

      I doszło. Na razie do spotkania, które odbyło się w siedzibie Rady Osiedla Oliwa. Wiceprezydent przyznał, że sytuacja w sektorze 5 jest trudna i że firma REMONDIS "nie wyrabia się". Stąd wprowadzenie wykonawstwa zastępczego. Nie powinno więc nas dziwić to, że nasze śmieci wywiezie inna firma. To działanie interwencyjne Miasta.

      Jednocześnie rozpoczęto naliczanie kar finansowych za niewywiązywanie się przez firmę z warunków zawartej umowy. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy będą mogli liczyć na ulgi w opłatach lipcowych za wywóz śmieci. Wg wiceprezydenta Lisickiego nie ma ku temu powodu.

      - Przecież śmieci i tak zostaną wywiezione! Usługa zostanie wykonana. - mówił Lisicki. I nie przekonywały go argumenty, przytaczane przez oliwskich radnych, o nieterminowości wykonywania usługi.

      - Bierzemy również pod uwagę ewentualność rozwiązania umowy z firmą REMONDIS, jeżeli sytuacja się nie poprawi. - kontynuował wiceprezydent - Problem jednak w tym, że obecnie nie ma na rynku firmy, która mogłaby ją zastąpić. Maciej Lisicki poinformował, że przez całą sobotę i niedzielę będą wywożone śmieci i rozmieszczane pojemniki tak, aby w połowie przyszłego tygodnia sytuacja się unormowała.

      Natomiast jeżeli jeszcze nie dotarły do nas pojemniki, które zadeklarowaliśmy, to może nie być winą firmy obsługującej. Okazuje się, że tylko 50% deklaracji złożonych w teminie zostało sczytanych do komputera. Wykonawcy mogą po prostu nie wiedzieć, jakie pojemniki zamawialiśmy! Wiceprezydent twierdzi, że do końca lipca musi to już nastąpić.

      Zdarza się, że śmieciarki błądzą po osiedlach tak jak wspomniana na naszym portalu sytuacja poszukiwania Osowy w Chwaszczynie. To złe przygotowanie firmy. Miasto udostępniło wykonawcom mapki z namiarem GPS.

      Przytoczona przeze mnie sytuacja z Kukawki, w której zawartość obu pojemników: na mokre i na suche, wylądowała w jednej śmieciarce jest niedopuszczalna. Firma pewnie w ten sposób próbuje "się wyrobić", jednak taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Jeżeli mieszkańcy segregują odpady i posiadają zróżnicowane pojemniki, wywóz też powinien być selektywny.

      - Nie ma innej drogi - musimy zacisnąć zęby i przeczekać do połowy przyszłego tygodnia - zakończył wiceprezydent Gdańska.

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2385

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza