Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Trasa Lęborska - droga wielu wątpliwości

      2008-08-27

      - Rekompensatą za tarczę antyrakietową będzie nowa droga ze Słupska do Trójmiasta - zapowiedział na poniedziałkowym spotkaniu ze słupskimi samorządowcami premier. Drogowcy ciągle jednak nie wiedzą, jak ma wyglądać trasa. - Będziemy gotowi do budowy w 2013 roku - mówi Franciszek Rogowicz, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.

      Trasa Lęborska (często nazywana też Kaszubską) to najbardziej kontrowersyjna inwestycja drogowa na Pomorzu. Według pierwotnych planów miała się zaczynać na węźle w Gdańsku Osowej i stamtąd biec w kierunku Szemudu, Bożego Pola i dalej do Lęborka. Cały czas takiej lokalizacji drogi sprzeciwiali się mieszkańcy gmin, przez które miała przebiegać. W wyniku konsultacji społecznych powstały dziesiątki wariantów Trasy Lęborskiej. Obecnie rozważa się także zupełnie nową jej wersję - będącą przedłużeniem Obwodnicy Południowej Gdańska i biegnącej koło Żukowa, znanej "pod kryptonimem" Zachodniej Obwodnicy Metropolii. Pojawiają się też inne pomysły - np. wyprowadzenie drogi z węzła Matarnia (skrzyżowanie Obwodnicy i Słowackiego), Owczarnia (przy giełdzie rolno-spożywczej) czy z Karwin. - To skomplikowana inwestycja - mówi Franciszek Rogowicz, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Chodzi nie tylko o protesty mieszkańców, ale także o sprawy środowiskowe. Aktualnie pracujemy nad wyborem kilku najlepszych wariantów, które będą dalej badane. Potem trzeba zrobić projekt - nie widzę możliwości, by budowę zacząć wcześniej niż w 2013 roku.

      Wszystkie warianty trasy zostaną przedstawione w studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym, które wkrótce ma być gotowe. Następnie Komisja Opiniowania Projektów Inwestycyjnych przy centrali GDDKiA wybierze kilka najlepszych do dalszej analizy.

      putBan(62);
      O dziwo, wiele inwestycji przewidzianych do budowy przed 2012 r. jest znacznie mniej zaawansowana. - Gdy dana inwestycja ma poparcie polityczne, wiele rzeczy robi się szybciej - wyjaśnia jeden z urzędników GDDKiA. - Często warianty są robione tylko po to, by potwierdzić sens jednego z nich, dawno już przesądzonego. W przypadku Trasy Lęborskiej jest inaczej. Tu autentycznie trudno stwierdzić, którędy ta droga zostanie wytyczona. Poza tym, nikt nie planował jej budowy do 2012 roku. To dla nas nowość.

      Jeśli zapowiedź premiera nie spowoduje przyspieszenia prac, Słupsk nie zyska na tarczy, bo budowa drogi po 2013 r. jest już od dawna ujęta w planach inwestycyjnych.

      - Przyspieszenie robót jest kluczowe - mówi Marcin Gruszka, przedsiębiorca ze Słupska. - Nasze miasto jest teraz na uboczu cywilizacji. Szybka droga do Trójmiasta to dla niego ogromna szansa. A każdy rok zwłoki to porażka.

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 3024

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku

       



       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza