Sportowa niedziela na Kukawce
2006-04-23
Tego na Kukawce jeszcze nie grali. Mecz piłkarski pomiędzy drużyną juniorów Olimpii Osowa i goszczącymi w Osowej młodymi piłkarzami z Norwegii. Oba zespoły w barwach narodowych, zabrakło tylko odegrania hymnów i flag obu krajów na masztach, by uznać spotkanie za wydarzenie historyczne dla naszej dzielnicy.
Przed meczem młodzieży odbył się pojedynek reprezentacji piłkarskich Stowarzyszenia Klubu Sportowego Olimpia Osowa i Stowarzyszenia Przyjazna Osowa. Lepsi okazali się goście.
Wygrali 5:2. Bezlitosnym egzekutorem okazał się jeden z napastników reprezentacji Przyjaznej Osowy, zdobył wszystkie pięć bramek. Jak zwykle przy takich okazjach wynik nie był jednak najważniejszy ale dobra atmosfera, możliwość spotkania się miłośników piłki a także, co było zaskoczeniem - okazja dla niektórych gości do zapoznania się z jedynym pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim w Osowej przy ulicy Myśliborskiej.
Główną atrakcją był oczywiście międzynarodowy mecz juniorów. Goście do spotkania podeszli bardzo poważnie. Przeprowadzili wcześniej kilka treningów zostawiając sobie zwiedzanie Gdańska i Sopotu na potem. Była to ich pierwsza wyprawa zagraniczna i zależało im na pozostawieniu dobrego wrażenia.
I trzeba przyznać, że należy się młodym Norwegom szacunek za sportową ambicję, piłkarskie umiejętności i walkę do ostatniego gwizdka. Juniorzy Olimpii nie potraktowali Norwegów zbyt gościnnie, wygrali 4:0, choć wynik nie w pełni oddaje przebieg spotkania. Przez długi czas toczył się wyrównany pojedynek, potem prowadziliśmy 1:0 ale Norwegowie przeprowadzali groźne ataki, które mogły przynieść wyrównanie. Dopiero ostatnie minuty dały Olimpii okazje do tak korzystnego rezultatu spotkania.
Przy okazji dla kibiców Olimpii informacja. Juniorzy Olimpii w sobotę zremisowali po bardzo ciężkim meczu w Łęczycach 2:2.
Do przerwy przegrywali 0:2. Po przerwie pokzazali jednak lwi pazur i mieli szansę na zwycięstwo.
Niestety kolejnej porażki 0:2 doznali w niedzielę goszczący w Wejherowie seniorzy Olimpii w Osowej. Następne spotkanie będzie w tej sytuacji decydujące dla dalszych losów Olimpii w V lidze. Życzymy powodzenia!
Wygrali 5:2. Bezlitosnym egzekutorem okazał się jeden z napastników reprezentacji Przyjaznej Osowy, zdobył wszystkie pięć bramek. Jak zwykle przy takich okazjach wynik nie był jednak najważniejszy ale dobra atmosfera, możliwość spotkania się miłośników piłki a także, co było zaskoczeniem - okazja dla niektórych gości do zapoznania się z jedynym pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim w Osowej przy ulicy Myśliborskiej.
Główną atrakcją był oczywiście międzynarodowy mecz juniorów. Goście do spotkania podeszli bardzo poważnie. Przeprowadzili wcześniej kilka treningów zostawiając sobie zwiedzanie Gdańska i Sopotu na potem. Była to ich pierwsza wyprawa zagraniczna i zależało im na pozostawieniu dobrego wrażenia.
I trzeba przyznać, że należy się młodym Norwegom szacunek za sportową ambicję, piłkarskie umiejętności i walkę do ostatniego gwizdka. Juniorzy Olimpii nie potraktowali Norwegów zbyt gościnnie, wygrali 4:0, choć wynik nie w pełni oddaje przebieg spotkania. Przez długi czas toczył się wyrównany pojedynek, potem prowadziliśmy 1:0 ale Norwegowie przeprowadzali groźne ataki, które mogły przynieść wyrównanie. Dopiero ostatnie minuty dały Olimpii okazje do tak korzystnego rezultatu spotkania.
Zobacz galerię:
MECZ Z NORWEGAMI
Przy okazji dla kibiców Olimpii informacja. Juniorzy Olimpii w sobotę zremisowali po bardzo ciężkim meczu w Łęczycach 2:2.
Do przerwy przegrywali 0:2. Po przerwie pokzazali jednak lwi pazur i mieli szansę na zwycięstwo.
Niestety kolejnej porażki 0:2 doznali w niedzielę goszczący w Wejherowie seniorzy Olimpii w Osowej. Następne spotkanie będzie w tej sytuacji decydujące dla dalszych losów Olimpii w V lidze. Życzymy powodzenia!
« wróć | wersja do wydruku | odsłon: 1899
Polecamy
