Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Sąsiad

      2005-10-23


      Od kilku dni Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej 6. kadencji.
      Duma mieszkańców Osowej. O Nim jest ta książka. A warto ją przeczytać, aby n a r e s z c i e poznać Jego sylwetkę i historię naszego sąsiada, związaną z tym, co we współczesnej historii Polski, Europy i świata stanowi wspaniałą kartę, zapisaną walką o suwerenność Polski i Solidarnością !
      Od kilku dni Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej 6. kadencji.
      Duma mieszkańców Osowej. O Nim jest ta książka. A warto ją przeczytać, aby n a r e s z c i e poznać Jego sylwetkę i historię naszego sąsiada, związaną z tym, co we współczesnej historii Polski, Europy i świata stanowi wspaniałą kartę, zapisaną walką o suwerenność Polski i Solidarnością ! Użyłem enigmatycznego słowa „nareszcie” co należy wyjaśnić w ten sposób- też enigmatyczny - że Jego znana nam skromność i pozostawanie z własnego wyboru „w cieniu”, nie pozwoliła nam wiele do tej pory o Nim usłyszeć. Pierwowzór „Człowieka z żelaza” został przekonany o konieczności przekazania swoich bezcennych wspomnień następnym pokoleniom. I tak powstała ostatnio wydana /"jeszcze ciepła”!/ książka Edmunda Szczesiaka pt. Borusewicz, z podtytułem „Jak runął mur”. Są to rozmowy z liderem opozycji demokratycznej lat 70-tych i 80-tych. Książka została wydana przez Oficynę Wydawniczą VOLUMEN w Warszawie.
      Na końcu książki znajduje się indeks nazwisk, które w czasie relacji Bogdana Borusewicza padły z ust autora lub jego interlokutora. A jest tych nazwisk przeszło 400 ! Wśród nich są przede wszystkim osoby związane z historią naszych ostatnich 35 lat. O każdej z nich można dowiedzieć się z książki dużo ciekawych rzeczy, często nieznanych szerokiej opinii publicznej. Dla przykładu przytoczę fragment tekstu ze str.138 i 139. ..”Nasz pierwszy postulat brzmiał: wolne związki zawodowe. Przez Mazowieckiego został sformułowany jako niezależne związki. Dlaczego nie wolne? To było jakieś ustępstwo na rzecz strony rządowej........
      ..........Największy konflikt wywołała propozycja, wpisania do porozumienia, kierowniczej roli partii (PZPR)., w zamian za uznanie pierwszego postulatu. Oceniłem to jako poważny błąd. Uważałem, że wywoła bardzo szybko następny konflikt, bo ludzie się na to nie zgodzą. Na wpisanie elementu dyktatury do statutu Druga strona była w takiej defensywie, że zgodziłaby się na pierwszy postulat bez tej „kierownicy”. Wałęsa ich poparł. Miało to być poufne, ale uznałem, że w tej sprawie nie jestem związany żadną tajemnicą. Powiedziałem Jachnickiemu, aby publicznie zaprotestował, lecz kiedy Lech nazwał go prowokatorem, ten się przestraszył i uciekł. „Kierownicę” wpisano, ale w protokóle dodatkowym.”

      Bogdan Borusewicz odpowiada na wiele dociekliwych, a często kłopotliwych pytań autora książki.
      Jest wśród nich większość takich, które znajdują się w powszechnym obiegu, stawianych zarówno przez przyjaciół jak i przeciwników tego czy innego znanego opozycjonisty z tamtych lat, m.in. Lecha Wałęsy. Odpowiedzi są jasne, bez niedomówień czy uogólnień. Nie ma odpowiedzi wymijających. Dla przykładu kilka z zadanych przez autora pytań: ....-Czy „Bolek” to Wałęsa? –Ile razy do Pana strzelano?- Od kiedy SB deptała Panu po piętach?- Jak doszło do współpracy z kapitanem Hodyszem?- Jakich informacji dostarczał Hodysz? – A jak trafił do Pana Lech Kaczyński? – A jak odnalazła Pana Alina Pieńkowska? – Kto zdecydował o rozpoczęciu strajku? – Od czego zaczął się spór z Wałęsą? – Mieliście broń? – Za co najbardziej odpowiedzialny jest Jaruzelski? – Kim był „Olin”? – Kto zaczął wojnę na górze? – Jak Pan ocenia prezydenturę Wałęsy? ...oraz wiele innych pytań. Aby poznać odpowiedzi Bogdana Borusewicza warto przeczytać książkę Edmunda Szczesiaka ! Jest ona znaczącym wkładem do zbioru dokumentów 25- lecia Solidarności i przed- solidarnościowej działalności opozycyjnej w PRL-u.


      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2419

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza