Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Europa „niechrześcijańska”???

      2005-06-20

      Każdy, kto przeczyta tę książkę domyśli się, dlaczego politycy tzw. „lewicy” w Polsce tak naciskają, mimo negatywnych wyników referendów we Francji i w Holandii, na przeprowadzenie referendum konstytucyjnego jak najszybciej, bez zagłębiania się narodu w treść Projektu, „na wiarę”, już w tym roku, we wrześniu, razem z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Lapidarnie ujmując przyczyny: liczą na to, że nie zdążymy przeczytać ani projektu Traktatu Konstytucyjnego, ani książki Josepha Ratzingera Europa, Jej podwaliny dzisiaj i jutro i skonfrontować ich treści. „KTO WIĘCEJ CZYTA-TEN WIĘCEJ WIE.”

      Unia Europejska znalazła się w ślepym zaułku. Francja i Holandia, w ogólnonarodowych referendach odrzuciły, przygotowany przez powołany Konwent, projekt Traktatu Konstytucyjnego. Aktualnie rządzący w państwach europejskich politycy to w większości ludzie o poglądach liberalnych lub socjaldemokratycznych czy wręcz socjalistycznych. I tacy przeważnie w Konwencie opracowywali ten projekt. Wszystkich ich jednoczy światopogląd /nie mylić z religią/„laicki”. Określenie „laicki”, chyba nie bez powodu, ma wg. Słownika Współczesnego Języka Polskiego, tom I, str.451, dwa
      znaczenia /cytuję/:1.”niezwiązany z religią; świecki: Szkoła laicka. Wychowanie laickie. 2.”dyletancki, niefachowy”/koniec cytatu/. Nic dodać, nic ująć. Taki właśnie jest projekt Traktatu Konstytucyjnego. I tacy politycy wmawiają ludziom, że projekt ten jest „nienaruszalny”. „Albo taki, albo żaden”. Ich polski przedstawiciel wyraził się nawet /cytuję/: „albo ten Traktat Konstytucyjny albo śmierć” /koniec cytatu/, parafrazując powiedzenie innego polityka-już trochę mniej liberalnego /cytuję/ : „Nicea albo śmierć” /koniec cytatu/.
      No, to sobie poczytajmy!!! Książka „Europa, Jej podwaliny dzisiaj i jutro”, napisana przez Kardynała Josepha Ratzingera, obecnego Papieża Benedykta XVI. Napisał ją w połowie 2004 r., z własnym Wstępem, w którym pisze m.in.: ”Od czasu gdy opublikowałem moją pierwszą poświęconą Europie książkę(.....1992), temat ten nie stracił na aktualności......Jestem w pełni świadom, jak niewystarczające są zaproponowane w tej książce próby rozwiązania wielkich współczesnych problemów, które dotyczą nas wszystkich. Mimo to jednak mam nadzieję, że pomogą one wyostrzyć wzrok, żeby ocenić to, co może być przydatne w budowie nowej Europy, a co jest dla niej niebezpieczne.” W zdaniu tym przebija nadzwyczajna skromność Autora. A książka jest rewelacyjna i nadzwyczaj aktualna ! Po polsku ukazała się w 2005 roku, nakładem Wydawnictwa JEDNOŚĆ Kielce, które tak skomentowało zawartą w książce treść: „W 2004 roku powiększyła się liczba krajów członkowskich Wspólnoty Europejskiej. Równocześnie dobiega końca debata nad Konstytucją Europejską. Niemniej kwestie fundamentalne, wydaje się, że dziwnie pozostają jednak poza dyskusją. Kar. Ratzinger, który już wcześniej zabrał głos w tej sprawie, w niniejszej książce podejmuje niektóre zasadnicze zagadnienia: gdzie znjdują się początki Europy i jakie są jej granice? Kto ma prawo nazywać się Europejczykiem i wejść do nowej Europy? Te pytania tłumaczą także sens stanowczego odwoływania się do duchowych korzeni Europy, do fundamentu moralnego polityki europejskiej, do odpowiedzialności za pokój w tejże Wspólnocie, jak i na świecie. Jeśli się to wszystko pominie, przeważają wyłącznie kwestie „racji ekonomicznych”, „okazyjnej polityki wewnętrznej”, „nieokreślonej polityki pozaunijnej”.
      Książka dotyka poważnych spraw, które stały się jeszcze bardziej palące z powodu dramatycznych wydarzeń w Rosji i w Iraku. Od odpowiedzi na te pytania zależy- jak mówi kard. Ratzinger- dziś i jutro Europy.”
      Każdy, kto przeczyta tę książkę domyśli się, dlaczego politycy tzw. „lewicy” w Polsce tak naciskają, mimo negatywnych wyników referendów we Francji i w Holandii, na przeprowadzenie referendum konstytucyjnego jak najszybciej, bez zagłębiania się narodu w treść Projektu, „na wiarę”, już w tym roku, we wrześniu, razem z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Lapidarnie ujmując przyczyny: liczą na to, że nie zdążymy przeczytać ani projektu Traktatu Konstytucyjnego, ani książki Josepha Ratzingera Europa, Jej podwaliny dzisiaj i jutro i skonfrontować ich treści. Pamiętajmy obecne hasło miesiąca czytelnictwa w Polsce: „KTO WIĘCEJ CZYTA-TEN WIĘCEJ WIE.”
      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2305

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza