Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Konserwatyzm – to nie takie proste.

      2005-05-04

      W popularnym ujęciu konserwatyzm pojmowany jest jako wierność lub lojalność wobec „starych” wartości i tradycji oraz sprawdzonych systemów politycznych i społecznych. „Łatkę” konserwatysty przypina się często jako coś wstecznego, niepostępowego przywódcom religijnym, działaczom tradycyjnych stowarzyszeń czy partii politycznych, wyznawcom stabilnych struktur międzyludzkich, jak np. rodzina, małżeństwo kobiety i mężczyzny itp. Nie jest to zupełnie uzasadnione. To sprawa bardziej skomplikowana.
      Zgodnie z zapowiedzią prezentuję dziś ciekawą książkę o konserwatyźmie. Tytuł: „Co znaczy konserwatyzm” Autor: Roger Scruton, pisarz i filozof, były wykładowca uniwersytetów w Londynie i w Bostonie. Autor ponad dwudziestu książek, m.in. Słownika myśli politycznej. Obecnie publicysta „Financial Times”. Książkę w Polsce wydał Zysk i S-ka w 2002 roku.
      W popularnym ujęciu konserwatyzm pojmowany jest jako wierność lub lojalność wobec „starych” wartości i tradycji oraz sprawdzonych systemów politycznych i społecznych. „Łatkę” konserwatysty przypina się często jako coś wstecznego, niepostępowego przywódcom religijnym, działaczom tradycyjnych stowarzyszeń czy partii politycznych, wyznawcom stabilnych struktur międzyludzkich, jak np. rodzina, małżeństwo kobiety i mężczyzny itp. Nie jest to zupełnie uzasadnione. To sprawa bardziej skomplikowana i niewiele mająca wspólnego z „wstecznictwem” i „niepostępowością”. Wystarczy przeczytać tę właśnie książkę, z tym że od razu trzeba zaznaczyć, że jest ona książką trudną, obszernie naświetlającą istotę doktrynalną, filozoficzną, polityczną i społeczną konserwatyzmu. Wydawnictwo wydało jej taką cenzurkę: „Praca Co znaczy konserwatyzm, opublikowana po raz pierwszy w 1980 roku, nadal uznawana jest za ważną pozycję w dziejach myśli politycznej, jak również za najoryginalniejsze i najbardziej prowokacyjne współczesne przedstawienie stanowiska konserwatywnego. Roger Scruton polemizuje nie tylko z przeciwnikami konserwatyzmu, ale także z tymi, którzy uważają się za konserwatystów. Dowodzi, że konserwatyzm ma niewiele wspólnego z liberalizmem i łączą go tylko odległe parantele z gospodarką rynkową, monetaryzmem, wolną przedsiębiorczością i kapitalizmem. Nie oznacza ani wrogości wobec państwa, ani chęci ograniczenia zakresu obowiązków państwa wobec obywatela. W konserwatywnym ujęciu społeczeństwa, prawa i obywatelstwa jednostka nie jest przesłanką, lecz punktem dojścia polityki. Jednocześnie konserwatyzm stanowczo sprzeciwia się etosowi sprawiedliwości społecznej, równości pozycji, szans, dochodów i osiągnięć oraz próbom oddania najważniejszych instytucji społecznych-takich jak szkoły i uniwersytety- kontroli rządowej. Jego podstawowe pojęcia to lojalność, patriotyzm, wspólnota i tradycja”. Podstawowe pojęcia liberalizmu, którymi są wolność i tolerancja, mają u konserwatystów istotne ograniczenia. Są bardziej realne i prospołeczne. Zwolennicy liberałów powiedzą, że konserwatyści chcą stosować je „wybiórczo”.
      Do dziewięciu rozdziałów książki dołączony jest suplement filozoficzny „liberalizm kontra konserwatyzm”. W tej rywalizacji autor przyznaje wyższość realistyczną konserwatyzmowi.
      Należy zaznaczyć, że mieniący się „liberałami” czy „konserwatystami” politycy, czy inne osoby publiczne, prawie nigdy nie są „czystej krwi” liberałami lub konserwatystami. I nie decyduje o tym słowo takie czy inne w nazwie tej, czy innej partii lub stowarzyszenia, ale jej program, w którym znajdują decydujące odbicie podstawowe pojęcia, wymienione powyżej.
      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2256

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza