Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Trasa Lęborska

      2004-06-16

      Dnia 15 czerwca mielismy okazję uczestniczyć w posiedzieniu Komisji Rozwoju Przestrzennego Rady Miasta Gdańska. Swoje wrażenia przedstawię lada moment (muszę ochłonąć ;-) póki co zapraszam do lektury przemówienia przedstawiciela mieszkańców, pana Mirosława Cagary. Tekst jest dość długi ale warto go dokładnie przeczytać.
      Szanowni Państwo

      Kierując się troską o nasze środowisko naturalne oraz dobro mieszkańców Osowej chciałem poruszyć niektóre aspekty wynikające z USTAWY z dnia 27 kwietnia 2001 roku "Prawo ochrony środowiska". Ustawa ta jest zgodna z prawem europejskim oraz uwzględnia podpisane umowy i konwencje międzynarodowe, na przykład konwencję z Aarhus.

      Podkreślam, że ustawodawca mówiąc o oddziaływaniu na środowisko rozumie to także jako oddziaływanie na zdrowie ludzi.

      Jak za chwilę pokażę, można mieć wiele wątpliwości odnośnie planowanego przebiegu Trasy Lęborskiej. Do momentu realizacji inwestycji pozostało jeszcze trochę czasu. Istnieje zatem jeszcze możliwość ponownych przemyśleń i rewizji dotychczasowego stanowiska, o co gorąco apeluję do wszystkich odpowiedzialnych za przyszłość naszej dzielnicy i naszego miasta, którym nie są obojętne warunki życia, jakie zapewni się zarówno nam jak i naszym dzieciom.

      Dla mieszkańców Osowej nie podlega dyskusji fakt, że przeprowadzenie drogi ekspresowej przez osiedle i częściowo przez park krajobrazowy wiąże się ze znaczącym pogorszeniem się warunków życia mieszkańców, z dewastacją środowiska naturalnego oraz zburzeniem dotychczasowego charakteru dzielnicy. Według Art. 40 i 46 USTAWY jeszcze przed wprowadzeniem planu zagospodarowania przestrzennego powinien był zostać sporządzony dokument w sprawie oceny oddziaływania planowanej trasy na środowisko. W tym miejscu chciałem zapytać, czy taki dokument zwłaszcza w odniesieniu do Osowej istnieje i w jaki sposób można się z nim zapoznać.

      Podkreślam, że w Art. 46, ustęp 4, p.8 ustawodawca szczególnie restrykcyjnie wymaga przeprowadzenia postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko w przypadku ustalania lokalizacji autostrady, gdy decyzja dotyczyć ma odcinków, które są newralgiczne z uwagi na uwarunkowania ochrony środowiska lub możliwość wystąpienia konfliktów społecznych, co bezsprzecznie dotyczy naszej dzielnicy.

      Zgodnie z Art. 47 od takiego sprawozdania oczekujemy przede wszystkim oceny wpływu planowanego przedsięwzięcia na środowisko oraz zdrowie i warunki życia ludzi.

      Przy tej okazji przypomnę w tym miejscu, że bez znaczenia jest tu rozróżnianie pojęć "droga ekspresowa" i "autostrada". Ustawodawca też stawia w miedzy nimi znak równości, czemu daje wyraz w Art. 3, p. 2.

      Art. 71 USTAWY mówi, że w koncepcji przestrzennego zagospodarowania ustala się warunki realizacji przedsięwzięć, umożliwiające uzyskanie optymalnych efektów w zakresie ochrony środowiska, a przeznaczenie i sposób zagospodarowania terenu powinny w jak największym stopniu zapewniać zachowanie jego walorów krajobrazowych.

      W przypadku Osowej przesłanki te nie są pewnością spełnione. Być może taki a nie inny przebieg trasy podyktowany jest przesłankami ekonomicznymi, ale na pewno nie troską o krajobraz dzielnicy i warunki życia jej mieszkańców.

      Według Art. 135, jeżeli z postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko wynika, że mimo zastosowania dostępnych rozwiązań technicznych nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska, to dla planowanej trasy komunikacyjnej tworzy się obszar ograniczonego użytkowania.

      Właściwe organy tworząc obszar ograniczonego użytkowania, określają granice obszaru i ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu.

      Nic takiego w przypadku Osowej nie miało miejsca. Jestem w posiadaniu decyzji o pozwoleniu na budowę domów jednorodzinnych z lat 2000 i 2001, które wydawane były bez żadnych wzmianek o ograniczeniu w użytkowaniu terenu, a działki budowlane znajdowały się w odległości 40 m od planowanej trasy. Warto zauważyć, że wszystkie te decyzje wydawano zgodnie z miejscowym planem szczegółowym zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Gdańsk-Osowa, zatwierdzonym uchwałą nr LXIV/476/93 Rady miasta Gdańska z dnia 15 czerwca 1993 r. Świadczy to po raz kolejny o tym, że wtedy jeszcze nie brano pod uwagę żadnej inwestycji typu autostrada czy droga ekspresowa. W myśl koncepcji o zdrowej, cichej i ekologicznej Osowej pozwolono na powstanie przepięknej, wielotysięcznej dzielnicy domków jednorodzinnych. Wiele z nich położonych jest w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej drogi, a właściciele ich do tej pory nie mieli żadnych podstaw aby przypuszczać, że będąca w starych planach droga lokalna stanie się w przyszłości trasą tranzytową z Berlina przez Polskę do Kaliningradu i dalej na Łotwę.

      Art. 174 stwierdza jednoznacznie, że eksploatacja dróg nie może powodować przekroczenia standardów jakości środowiska, a emisje spalin do powietrza oraz hałas powstający w związku z eksploatacją drogi nie mogą spowodować przekroczenia standardów jakości środowiska poza terenem, do którego zarządzający danym obiektem ma tytuł prawny. Jeżeli w związku z eksploatacją drogi utworzono obszar ograniczonego użytkowania, eksploatacja ta nie może spowodować przekroczenia standardów jakości środowiska poza tym obszarem.

      Jak wspominałem, w Osowej takich obszarów ograniczonego użytkowania nie wydzielono, a nawet w przypadku stosowania różnych środków technicznych nie jest możliwe uniknięcie szkodliwego wpływu drogi ekspresowej na domostwa znajdujące się w odległości kilkudziesięciu metrów.

      Jedynym rozwiązaniem jest inna lokalizacja drogi.

      Należy podkreślić, że wspomniana ustawa już w Art. 1 kładzie nacisk na udział społeczeństwa w postępowaniu w sprawie środowiska oraz udostępnianie informacji o środowisku i jego ochronie.

      Ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. o ratyfikacji Konwencji o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska (Dz. U. Nr 89, poz. 970) Parlament wyraził zgodę na ratyfikację Konwencji z Aarhus.

      Konwencja z Aarhus jest ponad prawem narodowym i dotyczy przede wszystkim zobowiązań państw wobec swoich własnych obywateli. Składa się ona z konkretnych norm prawnych przyznających społeczeństwu dość jasno określone uprawnienia lub nakładających obowiązki na organy administracji, a tym samym nadających się do bezpośredniego stosowania w krajowym obrocie prawnym, w tym przed sądami.

      Już w preambule podkreśla się potrzebę ochrony, zachowania i ulepszania stanu środowiska oraz zapewnienia zrównoważonego i przyjaznego środowisku rozwoju. W sprawach dotyczących środowiska ma być zapewniony ułatwiony dostęp do informacji i udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji, poprawie jakości i wykonaniu decyzji. Konwencja ma się przyczynić do wzrostu poziomu edukacji ekologicznej, wzrostu społecznej świadomości zagadnień ochrony środowiska. Ma ona dać społeczeństwu możliwość zgłaszania swych poglądów, a władzy publicznej możliwość ich należytego uwzględnienia.

      Jasno należy stwierdzić, że droga ekspresowa przecinająca Osową pomiędzy domami jednorodzinnymi i biegnąca przez część Parku Trójmiejskiego na pewno nie będzie stanowić o poprawie warunków życia i o ekologicznym rozwoju dzielnicy.

      Jaki sens ma wtedy edukacja ekologiczna w naszej szkole, tak akcentowana w Konwencji, skoro powstanie Trasy Lęborskiej w zakładanym kształcie będzie przeczyło programowi nauczania?

      Wielkiej możliwości dyskusji społecznej dotychczas nie mogło być, ponieważ prawdopodobnie jedyną informacją na temat planowanej trasy tranzytowej "via hanseatica" była jednorazowa wzmianka na siódmej stronie lokalnej gazety.

      A artykuł 6 ust. 2 konwencji mówi wyraźnie, że zainteresowana społeczność będzie w sposób właściwy, terminowy i skuteczny poinformowana jeszcze na wczesnym etapie procedury podejmowania decyzji w sprawach dotyczących środowiska.

      Wobec wspomnianych aktów prawnych najbardziej zasadne wydaje się wykorzystanie zapasu czasowego i rozważenie całkiem nowej lokalizacji dla Trasy Lęborskiej, której potrzeby powstania nikt przecież nie kwestionuje. Rozsądne i praktyczne może być przykładowo bezpośrednie włączenie jej od strony zachodniej do planowanej Obwodnicy Południowej w ciągu drogi krajowej nr 7, z pominięciem Osowej oraz dotychczasowej Obwodnicy Trójmiasta, która coraz bardziej staje się drogą wewnętrzną. Należy wspomnieć, że po zachodniej stronie obwodnicy mieszka już ok. 150 tysięcy ludzi.

      Okolica terenu przewidzianego pod Trasę zabudowana jest domami jednorodzinnymi z dopuszczoną jedynie zabudową o niskiej intensywności z ewentualną działalnością nieuciążliwą. Od początku zamierzeniem było stworzenie strefy ciszy i spokoju, co skłoniło tak wielu inwestorów do wybudowania sobie domów, gdzie będą mogli wypoczywać, cieszyć się widokiem na jezioro Osowskie i na las od strony północnej oraz korzystać ze wspaniałego powietrza. Mamy tu specyficzny mikroklimat, który jako niepodważalne dobro chcielibyśmy zachować dla zdrowia i ku zadowoleniu wszystkich mieszkańców naszej okolicy.

      Stanowisko to w momencie najbardziej intensywnego zasiedlania się tej części Osowej podzielał także Miejski Zespół Usług projektowych. Jako przykład podam plan podziału i zagospodarowania terenu pod zabudowę jednorodzinną sierpień 1989 opracowany dla działki nr 39 w Gdańsku Osowej, ul.Kielnieńska160/ róg Gnieźnieńskiej, gdzie stwierdza się między innymi:

      "Zgodnie z założeniami do miejscowego planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego Osowy Północ działka nr 39 znajduje się w kompleksie terenu przeznaczonego pod budownictwo mieszkaniowe o niskiej intensywności zabudowy.

      Ulica Kielnieńska straci swą obecną funkcję i stanie się ulicą osiedlową, zaś ulica Gnieźnieńska po regulacji ulicą dojazdową, wewnątrzosiedlową. /mój dopisek: dojazdową do Reja/

      Wolnostojący typ domów jednorodzinnych ukształtowany w niewielkie zespoły wykorzystujące usytuowaniem walory otoczenia stwarza KAMERALNY charakter zabudowy."

      Przeprowadzenie drogi ekspresowej w sposób przewidziany przez plan zagospodarowania przestrzennego zniweczy nasze środowisko ekologiczne, zdewastuje naturę i krajobraz oraz dramatycznie pogorszy warunki życia tysięcy ludzi.

      Wielu z nas wydało cały swój majątek lub zadłużyło się na długie lata, by zamieszkać właśnie w tym miejscu - z dala od zgiełku miejskiego, spalin, rzemiosła i przemysłu.

      Nie powinniśmy dopuścić do tego, aby takie ostatnie ekologiczne perełki jak Osowa bezpowrotnie zniszczyć i utracić na rzecz ruchu tranzytowego. Przejeżdżający tędy kierowcy tirów nawet nie zauważą, że mijają właśnie tak piekne jeszcze niedawno miejsce.

      Na zakończenie muszę wspomnieć o proteście przeciwko lokalizacji (wtedy jeszcze) ul. Nowej Reja, który został podpisany przez 76 mieszkańców Osowej zamieszkałych bezpośrednio przy planowanej trasie. Dokument został złożony w Urzędzie Miejskim w Gdańsku w dniu 12 lutego 2001 i nie uzyskał wtedy niestety akceptacji Władz Miasta.

      W imieniu społeczności lokalnej dzielnicy Gdańsk-Osowa podpisali się:

      Mirosław Cagara Wojciech Wolański Zenon Kwoka
      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 3889

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza