Huragan zmiótł Olimpię.
LS, 2003-03-30
Porażka Olimpii 2:0
Kibice piłkarscy w Osowej są w minorowych nastrojach.
Po pierwsze, piłkarska reprezentacja Polski zaledwie
zremisowała z Węgrami.
Po drugie Olimpia Osowa nie miała raczej szans na remis
z Huraganem Przodkowo. Przegrała 2:0.
Mecz od początku był bardzo zacięty, obfitował w groźne starcia, dzięki uważnemu i sprawiedliwemu sędziowaniu
oglądaliśmy prawdziwie sportowy pojedynek.
W momencie kiedy osowianie przeprowadzili kilka błyskotliwych akcji, Huragan poszedł z kontratakiem i
dobrze spisujący się bramkarz Olimpii wyciągał piłkę z siatki. Było właściwie w tym momencie po meczu, chociaż
nasi nie odpuścili, ambitnie walczyli do końca. Jednak w
drugiej połowie stracili jeszcze jedną bramkę, sami mając
może jedną porządną sytuację na strzelenie gola.
W tym dniu Huragan sprawiał wrażenie drużyny silniejszej. W naszych szeregach brakuje zawodnika, który potrafiłby zakończyć akcję celnym strzałem.
Cieszy, że drużyna jest skonsolidowana, jednak bez kadrowych wzmocnień trudno będzie liczyć na zwycięstwo i utrzymanie się w lidze.
L.S.
Zdjęcia z meczu w galerii.