Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Wartości nieprzemijające: wiara, nadzieja, miłość - tym razem w spojrzeniu Joasi Augustyn

      Joasia Augustyn, 2002-12-23

      Kolejny artykuł skłaniający do świątecznej refleksji. Podsuwa go nam Joasia - uczennica gimnazjum w Osowej.

      Wiara to - według słownika Kopalińskiego - "przeświadczenie, ufność, że coś jest prawdą, że się spełni; przeświadczenie o prawdziwości twierdzeń i dogmatów religii; religia wyznanie; wierność, zwłaszcza w stosunku do osoby kochanej". Natomiast wiara w religii chrześcijańskiej to jedna z trzech cnót boskich. Jest ona przedstawiona tak: "dzięki cnocie wiary wierzymy w Boga i w to wszystko co on nam objawił i co Kościół podaje do wierzenia".

      Wiara jest wszędzie, my nawet o tym nie wiemy. Prawie wszędzie możemy spotkać się jakąś odmianą wiary. Dla mnie wiara to wartość bezcenna, bez której nie mogłabym żyć. Wierzę w wiele rzeczy, potrzebnych i bardzo banalnych, ale też wierzę w siebie, chociaż niestety czasami w to wątpię.

      Wiara jest to rzecz bardzo osobista, każdy próbuje wierzyć tak, jak umie. Są inni ludzie i inne religie, które wierzą w innych bogów czy bożków lub w inne rzeczy.

      "Niewiara nie pasuje do kobiet; jak na ich słabość jest w niej zbyt wiele dumy" (Louisa de Bonald).

      Wierzymy w przyjaciół, rodzinę, np. aby im się coś udało. Niektórzy wierzą w życie wieczne po śmierci, inni uważają to za absurd.

      Nadzieja to "oczekiwanie spełnienia się czegoś pożądanego; ufność, że się to spełni, urzeczywistni". "Dzięki nadziei ze stałą ufnością pragniemy i oczekujemy od Boga życia wiecznego i łask potrzebnych do jego osiągnięcia".

      Są to różne określenia nadziei. Każdy ma swoją osobistą definicję. Przykładem jest Adam Asnyk, który pisze:

      "Miejmy nadzieję!... nie tę lichą, marną,
      co rdzeń próchniały w wątły kwiat ubiera,
      lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
      przyszłych poświęceń w duszy bohatera (...)"

      Inaczej przedstawia nadzieję Jacek Kleyff:

      "Jeden jest rytm, jeden rytm
      jeden jest węgiel i tlen, zwykła losu koleją,
      praca, posiłek i sen, praca, posiłek i sen.
      Jeden przypada na dzień.
      Świt jeden i jeden zmrok
      Pierwsi się łudzą nadzieją,
      A drudzy równają krok, a drudzy równają krok.

      Nie skacz tak zaraz na szyny,
      Jeszcze nie o tę grasz stawkę,
      W wesołym miasteczku dziewczyny
      Chcą z Tobą iść na huśtawkę (...) "

      Dla mnie nadzieja to wielka , nie do określenia wartość w życiu. Jest to wartość, której niektórym brakuje, ludzie tracą nadzieje po stracie bliskiej osoby, utraceniu czegoś "cennego". "

      Nadzieje kobiet utkane są z promieni słonecznych; cień je unicestwia" (Mary Ann Evans)

      Miłość to "głębokie przywiązanie do kogoś lub czegoś; uczucie sympatii". Dzięki miłości kochamy Boga ponad wszystko, a bliźnich w miłości do Boga jak siebie samych".

      Ludzie o miłości wyrażają się pięknie, czasami mówią, że ktoś szaleje z miłości lub że to tylko zauroczenie, ale w sumie to jakaś z form miłości. Czasami miłość jest sztuczna, jest taka jaką ją sobie stworzymy. Na pewno mamy miłość siostrzaną i rodzinną. Kochamy rodziców, dziadków i całą resztę rodziny. Kochamy swoje rodzeństwo, czasami jest nam łatwiej coś powiedzieć siostrze lub bratu, powierzyć im swoją tajemnicę.

      Wielu pisarzy pisze o niej, ludzie śpiewają, rozmawiają. Ksiądz Jan Twardowski o miłości pisze tak:

      "Jest taka miłość, która nie umiera,
      choć zakochani od siebie odejdą,
      zostanie w listach wspomnieniach, pamiątkach,
      w miłych sprzeczkach co było dla Adama lepiej
      czy Ewa na co dzień czy jak wcześniej (...).

      A bard Jacek Kleyff tak:

      "A ile wdechów do wzięcia i do oddania, a ile słów do padnięcia i do powstania a ile do przeczekania, do wytrzymania, a ile spojrzeń do ogarnięcia i wysłania, a ile ...... piosenek.... ile miłości".

      A Julian Tuwim:

      "Do mego życia wdarł się błąd ponury:
      Stąd ciemne miejsce i tekstu zawiłość.
      Proszę poprawić: W 40 roku od góry, a w którymś od ziemskiego dołu,
      Zamiast: rozpacz
      Powinno być: miłość"

      Nawet Andrzej Sapkowski pisze o miłości:

      "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest tak, jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki".

      I to już ostatni przykład, jest to grupa Stare Dobre Małżeństwo:

      "Miłości się uczę
      Jak pierwszych kroków
      Bo ona jest wieczna
      I niesie nam spokój"

      Skoro tyle ludzi pisze o wierze, nadziei, miłości, śpiewa, rozmawia, to nie są to tylko puste słowa, zanikające hasła, to są potrzebne wartości dla wszystkich ludzi świata.

      Joanna Augustyn

      Praca napisana na zajęcia z wiedzy o społeczeństwie - temat - Karolina Sikorska

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza