Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      XXVIII TURNIEJ JUDO IM. ANTONIEGO REITERA

      2018-11-18

      W minioną sobotę 19 zawodników naszego klubu stanęło na matach XXVIII Turnieju im. Antoniego Reitera w Gdańsku. Zawody te odbywają się w ramach serii International Judo League. Łącznie pojawiło się tutaj ponad 600 zawodników z całej Europy. Turniej był bardzo mocny pod kątem sportowym, co uwidoczniły wyniki oraz ilość stoczonych walk.

      Honor klubu uratował Kacper Płachecki [MU15, kat. wag. -46kg], który stoczył pięknie trzy wygrane walki, które dały mu wejście do finału. Niestety w walce o złoto musiał uznać wyższość przeciwnika i sięgnął po medal srebrny, z którego, jako trenerzy, możemy być bardzo dumni. Medal brązowy wywalczyła Alicja Płachta [FU15, kat. wag. -63kg], która stoczyła łącznie 3 pojedynki, spośród których wygrała jeden, który to pozwolił jej na zgarnięcie brązu. W strefie medalowej znalazła się jeszcze Maria Stola [FU15, kat. wag. -52kg], która okazała się jedyną zawodniczką w swojej kategorii wagowej – bywa i tak a wynik poszedł w świat :)!

      Miejsca piąte padły łupem Majki Grochowieckiej [FU13, kat. wag. – 44kg], która stoczyła cztery walki w skutecznym stylu wygrywając dwie spośród nich. Niestety przebyta niedawno choroba dała mocno znać o sobie i w walce o brąz Maja uległa przeciwniczce, która była w pełni mocy. Tuż za podium wylądował również Adrian Sałata [MU15, kat. wag. -55kg] z identycznym bilansem pojedynków jak Maja. Adrian męczył się w pierwszej walce na przetarcie, kolejną wygrał również – bez problemu, a następna – przegrana – wprowadziła go do repasażu. Walkę o brąz rozpoczął w dobrym stylu jednak popełnił niewielki błąd w parterze i przegrał przez duszenie. Ale z występu może być zadowolony – tym bardziej, że to nowa dla niego kategoria wagowa.

      W grupie najmłodszej pojechaliśmy zdecydowanie po lekcję a nie po zwycięstwa, ale z walk naszych zawodników można być naprawdę dumnym, ponieważ toczyli je dzielnie i z sercem. Najlepiej wypadli tutaj Mikołaj Sobol [MU11, kat. wag. -33kg], który wygrał trzy pojedynki i przegrał dwa, co dało mu miejsce 7. Na miejscu 9 w tej samej kategorii uplasował się Mateusz Sawczyszyn [2w, 2p]. Miejsce 7 padło również łupem Borysa Rytlewskiego [MU11, kat. wag. – 51kg], który wygrał swój drugi pojedynek, no a w dwóch uległ przeciwnikom – choć naprawdę dawał z siebie wszystko i w obu walkach niewiele brakowało do wygranej.

      Trudne zadanie mieli Kajetan Bonikowski [MU11, -27kg], Nikodem Królikowski [MU11, -46kg] i Karol Pisarczuk [MU11, -25kg], którzy na swej drodze napotkali przeciwników [sami będąc z rocznika 2010] starszych nawet i o dwa lata, czyli i o tyle badziej doświadczonych. Jednakże widać było zacięcie i chęć walki na ich twarzach, więc wiadomym jest, że wystarczy wytrwale i cierpliwie jeszcze potrenować i wtedy szala przechyli się na ich korzyść.

      W grupie wiekowej poniżej 13 roku życia do walki wystąpiła w kategorii wagowej do 46 kg tzw. złota szóstka, która odniosła, tym razem, pasmo pełne porażek :). Tak jak weszli szybko na matę, tak szybko z niej zeszli, bo prócz Szymona Zdunka [2p] i Huberta Helowicza [2w, 2p] pozostali stoczyli po jednym przegranym pojedynku – a byli to: Piotr Rychter, JErzy Witt, Adam Molik, Mateusz Szafrański. No, cóż zrobić: nie na każdym turnieju podium może być pełne zawodników Grizzly :D! Tym razem to nie było po prostu ich dzień!

      Bardzo ładne pojedynki toczył Paweł Pielaszkiewicz [MU13, -33kg], który z bilansem jednej wygranej i dwóch przegranych walk wylądował na miejscu 7. Po to samo miejsce sięgnął również Bartek Groen [MU15, – 60kg] również z jedną wygraną i dwiema przegranymi.

      Nie pozostaje nic innego, jak mocniej przytrenować, bo widać, że różnice nie są wielkie między przeciwnikamia a naszymi zawodnikami i zaraz medale zawisać będą co zawody na szyjach naszych Misiaków.

      Za tydzień kolejny mocny turniej – również w Gdańsku: „To My Gdańskie Lwy”. Także dla niektórych jest szansa na odbój!

      Trenerzy KLUBU JUDO GRIZZLY GDAŃSK

      Monika Chróścielewska
      Tomasz Chróścielewski
      Filip Pawlikowski

      tel.: +48 502 285 108

      www.judo-gdansk.pl

      

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza