Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      O powołaniu nowej klasy IV w SP 33 raz jeszcze

      2018-01-26

      - Na jakiej zasadzie została powołana od II półrocza nowa klasa IV w Szkole Podstawowej nr 33? - na samym początku spotkania z wicedyrektorem Wydziału Rozwoju Społecznego, Grzegorzem Krygerem, pytanie to zadał radny dzielnicy, Jan Perucki. Pod koniec tego spotkania wielu jego uczestników uznało, że nie usłyszeli na nie odpowiedzi.

      To właściwie już początek ferii zimowych. Piątkowe popołudnie. Może część osowian już wyjechała lub szykuje się do podróży. Stąd mimo, że sprawa utworzenia od II półrocza nowej klasy IV w Szkole Podstawowej nr 33 budzi wśród osowian wiele silnych emocji, frekwencja na spotkaniu z wicedyrektorem WRS, Grzegorzem Krygerem niezbyt wysoka. Oprócz gospodarza tego miejsca, czyli zespołu dyrektorów ZSO nr 2 z dyrektor Marzeną Majerowską, obecni są: radny miasta - Mariusz Andrzejczak, radni dzielnicy - Katarzyna Komorowska, Jan Perucki, Karol Ważny, przedstawiciele obu rad rodziców, HKO i rodzice osowskich uczniów.

       

      Wicedyrektor, Grzegorz Kryger, nie zabiera pierwszy głosu. Od razu zaprasza do zadawania pytań. Wtedy właśnie Jan Perucki wypowiada to kluczowe, oczywiste, będące w głowach większości przybyłych.

      - Na jakiej zasadzie została powołana od II półrocza nowa klasa IV w Szkole Podstawowej nr 33?

      Od razu też padają wyjaśnienia, że w Osowie dla wszystkich uczniów klas IV szkołą rejonową jest SP 81, a nabór do SP 33 odbywał się głownie wg kryterium bliskości miejsca zamieszkania. Dyrektor Majerowska zapewnia, że tych 14 uczniów, którzy utworzą nową klasę, mieszka na terenie dzielnicy: 7 - blisko szkoły, 7 - trochę dalej.

      Wicedyrektor Kryger oświadcza, że nie będzie komentował tego, dlaczego rodzice podjęli taką decyzję (o przeniesieniu w środku roku szkolnego całej klasy ze szkoły niepublicznej do publicznej - dop. red.). W późniejszej części spotkania mówi się w tym kontekście o dobru dzieci, gdy konflikt dorosłych odbija się na dzieciach, a one muszą chodzić do szkoły.

      Grzegorz Kryger zaznacza, że może ulec zmianie fakt, że ta klasa będzie 14-osobowa, gdy zmienią się warunki i wtedy będą przyjmowane wnioski o przyjęcie do tego oddziału. Oznacza to sytuację, gdy znajdą się na zajęcia tej klasy sale o rozmiarach standardowych, gdyż w tej chwili będą się one odbywać w małych pomieszczeniach.

      Wciąż pojawia się pytanie o to, dlaczego te dzieci nie zostały skierowane do SP 81, która stanowi dla nich szkołę obwodową. Jednak uczestnicy nie uzyskują właściwie odpowiedzi na to pytanie, co głośno wypowiada jedna z obecnych w auli mam.

       

      Dyrektor Marzena Majerowska składa oświadczenie, przedstawiające sytuację szkoły, uwzględniając jej początki z 2004 roku, gdy było trochę ponad 300 uczniów. Budynek zaplanowano na przyjęcie 500 młodych osób. Obecnie jest w niej 858 uczniów i 87 nauczycieli, którzy korzystają z 26 sal (6 sal dla klas 0 - 3) i 2 pracowni komputerowych. W szkole są 32 oddziały, które korzystają z wszystkich możliwych pomieszczeń, także stołówki, czytelni, auli itp.

      - Na pytanie o możliwość przyjęcia nowych uczniów do placówki zawsze odpowiadam: Brak miejsc. Taką odpowiedź usłyszeli również rodzice uczniów z HKO. - wyjaśnia Marzena Majerowska.

      Mówi o tym, że otrzymała polecenie z WRS przygotowania takiego planu zajęć dla nowej, 14-osobowej klasy, aby nie naruszał on dotychczasowej organizacji pracy szkoły. Taki dokument został przez dyrektor Majerowską przygotowany. Organ prowadzący zaakceptował go w formie aneksu do arkusza organizacyjnego placówki. Klasa została powołana.

      - Organ prowadzący nie musi uwzględniać słów dyrektora, chociaż to on najlepiej zna szkołę - kontynuuje oświadczenie dyrektor Majerowska. - Dyrektor natomiast musi uwzględniać polecenia organu prowadzącego.

      Rozbieżności powstawały już wcześniej. Dyrekcja SP 33 uważała, że w okresie przejściowym powinny w placówce powstawać tylko klasy I i VII, Miasto podjęło inną decyzję.

       

      Po tych słowach z sali padają kolejne pytania:

      ...Dlaczego nastąpił niepubliczny nabór do publicznej szkoły...

      ...Dlaczego nie podjęto decyzji o nowym publicznym naborze...

      ...Dlaczego negatywna odpowiedź dyrektora szkoły nie jest wystarczającą odpowiedzią...

      Skoro postępowanie organu prowadzącego jest zgodne z prawem, bo w środku roku szkolnego nie obowiązuje przepis o nieprzyjmowaniu uczniów szkół niepublicznych do nowo tworzonych szkół publicznych, to widać wyraźnie, że ktoś wykorzystał tę lukę prawną i to, co nie było możliwe w okresie publicznego naboru do klas IV, teraz stało się dostępne. Niektórzy wskazują, że może złamano zasadę powszechnego dostępu do szkół publicznych.

      Rodzice obecni na spotkaniu mówią, że domagają się po prostu sprawiedliwości. Na to przewodniczący Rady Dzielnicy Osowa odpowiada, że sprawiedliwość nie jest najważniejsza, gdy chodzi o dobro dzieci. Wypowiedź ta budzi silne kontrowersje, żeby nie powiedzieć - zaskoczenie. Bo wciąż nie wiadomo, czy wskazania do przeniesienia w środku roku szkolnego całej klasy rzeczywiście były takie ważkie i pewnie nigdy się tego nie dowiemy. Wszak są to sprawy osobiste i zarówno uczniowie, jak i rodzice mają prawo do nieupubliczniania tych powodów.

       

      Kuratorium Oświaty przeprowadziło kontrolę zarówno w SP 33 - pod kątem sprawdzenia odpowiednich warunków dla nowej klasy, jak i w HKO. Protokoły pokontrolne nie są jeszcze gotowe.

       

      Dyretor Majerowska ocenia, jakie - jej zdaniem - są przyczyny konfliktów podczas procedur naboru lub rekrutacji. To zbyt mała ilość miejsc dla uczniów w szkołach. Radni informują, że toczą się właśnie rozmowy na temat rozbudowy szkoły przy Wodnika i za kilka tygodni będzie na ten temat więcej wiadomości.

      Marzena Majerowska przypomina swój apel do Miasta, aby nie tworzyć w SP 33 od nowego roku szkolnego "zerówek", bo nie ma takich możliwości lokalowych.

      Wicedyrektor Kryger rozwiewa wątpliwości rodziców, twierdząc, że sytuacja z powołaniem nowej klasy IV nie wpłynie na nowy nabór do SP 33.


      Przeczytajcie także:

      

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 3156

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza