... Nie śmiem Cię prosić, Panie
o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę
i mniej niezachwianą pewność,
gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.
Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić....
Zorganizowanie spotkania obejmującego zarówno mszę świętą, jak i spotkanie towarzyskie mieszkańców osiedla OKRĘTOWIEC, którzy przed czterdziestu laty wybrali jako swoje miejsce na ziemi Osowę, należy ocenić jako przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Ocenę taką potwierdza zarówno frekwencja, jak i atmosfera spotkania.
Wydaje się jedynie, że część wspomnieniowa obejmująca historię powstania Zrzeszenia Budowy Domów Jednorodzinnych OKRĘTOWIEC ze względu na znaczenie wydarzeń, w wyniku których powstały takie zrzeszenia, wymaga uzupełnienia.
Otóż znany pod nazwą „wydarzenia grudniowe strajk robotników Wybrzeża w grudniu 1970 roku zapoczątkowany w Stoczni Gdańskiej, gdzie padły pierwsze śmiertelne ofiary, doprowadził w rezultacie do zmiany władz PRL.
Kiedy zebrani wesoło śpiewali piosenkę Maryli Rodowicz „Jadą wozy kolorowe”, myśli wracały do wydarzeń opisywanych w piosence na tę samą melodię ale jakże innej treści:
Jadą wozy kolorowe z gliniarzami
Hej! Stoczniowcy atakować kamieniami
Może spadający kamień coś odmieni
Trza Gomułkę już wyrzucić i rząd zmienić
Cichy wieczór, noc grudniowa, „reichstag” płonie
Trzech gliniarzy już w Raduni z krzykiem tonie
U nas wiele i niewiele bo w sam raz
U nas czołgi, transportery, mamy gaz
Mamy strzelby, mamy pałki, mamy także i zapałki
Ale taki smutny nastrój jest wśród nas
Nowe władze (wielu z nas pamięta sławne pytanie Gierka, które padło w sali Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku: NO TO JAK, POMOŻECIE ?) usiłowały pilnie nawiązać dobry kontakt ze społeczeństwem i poczyniły szereg ustępstw. Do takich pojednawczych kroków należało stworzenie pracownikom przemysłu stoczniowego możliwości budowania domów jednorodzinnych, co było szczególnie ważne ze względu na ogromny brak mieszkań. Dla ułatwienia budowy domów powstały zrzeszenia budowy przy Stoczni Gdańskiej z lokalizacją terenu do zabudowy na Ujeścisku, przy Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni z terenem zabudowy w Chwarznie oraz przy CTW PROMOR z terenem do zabudowy w Osowie. Zarówno w zrzeszeniu przy Stoczni Gdańskiej, jak i w zrzeszeniu przy CTW PROMOR, byli członkowie niezadowoleni z lokalizacji wobec czego nastąpiła wymiana członków i w ten sposób w zrzeszeniu przy CTW PROMOR, a tym samym w osiedlu OKRĘTOWIEC w Osowie, znalazło się kilkunastu stoczniowców ze Stoczni Gdańskiej zamieszkujących głównie domy przy ulicy Balcerskiego i w najbliższym sąsiedztwie tej ulicy. Nie wiem, jaka była droga do zrzeszenia stoczniowców ze Stoczni Północnej. Liczba stoczniowców jest jednak niewielka w ogólnej liczbie 202 członków Zrzeszenia OKRĘTOWIEC, a mimo to niekiedy używana była nazwa osiedle stoczniowe.
Z biegiem lat zrzeszenia przy Stoczni Gdańskiej i przy Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni zostały rozwiązane, gdyż nie podjęły działalności inwestycyjnej. Natomiast zrzeszenie przy CTW PROMOR podjęło bardzo dynamiczną działalność, w wyniku której już w drugiej połowie lat siedemdziesiątych większość domów była zasiedlona. Postronnego obserwatora może zdziwić tak diametralnie różny wynik działalności zrzeszeń. Jeżeli jednak uwzględnić okoliczność, że CTW PROMOR było w przemyśle okrętowym ośrodkiem grupującym najbardziej dynamicznych i w dobrym tego słowa znaczeniu obrotnych fachowców to dalsza działalność zrzeszenia staje się bardziej oczywista. To oni potrafili przygotować niezbędną dokumentację i dobrać firmy realizujące określone fragmenty zabudowy osiedla. Jak wspominano w czasie spotkania - to dzięki przyjęciu do Zrzeszenia pracowników ELTOR-u czy gdańskiej gazowni osiedle zostało wyposażone w sieć gazowniczą, w elektryczną sieć kablową, w sieć kanalizacyjną, mimo braku połączenia z ogólnomiejską siecią itd. O tym mówiono w czasie spotkania, więc na tym można aneks zakończyć, wyrażając jedynie życzenie, by w historii Zrzeszenia nigdy nie pomijano wydarzeń najbardziej znaczących.