Kwiecień jest miesiącem Międzynarodowego Dnia Ziemi, obchodzonego we wszystkich krajach, którym ekologia nie jest obca. Co słychać w naszej dzielnicy? W Osowej od dłuższego czasu segregujemy odpady, całymi rodzinami jeździmy na rowerach, biegamy, lubimy korzystać z otaczających nas lasów.
Dlaczego nie reagujemy na przejawy wandalizmu i niszczenia środowiska?
W lesie za Castoramą znalezisko, kilkanaście starych telewizorów, porozbijane obudowy, potłuczone ekrany. Pierwsze pojawiły się jesienią, kolejna „dostawa” w lutym. Ile trzeba mieć złej woli, wioząc stare odbiorniki, by bezdrożami, koło wulkanizacji i skupu palet wjechać na teren lasu. Przecież wygodnie można by zjechać ul. Spacerową i w najbliższym punkcie odbioru je pozostawić. Oszczędność benzyny?
Telewizory znalazły się również w pobliskich dołach, przenieśli je tam miłośnicy przyrody i być może młodzież, która w pobliżu od czasu do czasu rozpala ognisko. Na pewno mnóstwo ludzi te dzikie, niebezpieczne wysypisko widziało, między innymi pracownicy lasów wycinali drzewa. W lutym została zawiadomiona Straż Miejska Gdańska i Gdyni.
Czy trzeba wezwać telewizję, by ktoś sprawnie zajął się taką skandaliczną sprawą?
Tym bardziej że firma skupująca palety ma zamontowane kamery, które prawdopodobnie zarejestrowały jadący w stronę lasu samochód.