Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      `Jestem za szkolą, a nie przeciw`

      2015-12-08

      Poniżej publikujemy list osowianki, skierowany do radnego miasta Gdańska, zawierający zarzuty wobec Rady Miasta, a w szczególności wobec byłej radnej, Pani Małgorzaty Chmiel, w sprawie procedowania sprawy budowy prywatnej szkoły podstawowej przy ul. Junony. Małgorzata Chmiel odpowiada na zarzuty i wyjaśnia sytuację.

      List mieszkanki dzielnicy do radnego miasta Gdańska:

      "Szanowny Panie,

      w nawiązaniu do wczorajszej rozmowy telefonicznej proszę o zbadanie sprawy problemów z uzyskaniem akceptacji dla budowy drugiej w Osowej prywatnej szkoły podstawowej.

      Z rozmowy z panią Grażyną Ferenc-Wesołowską (inwestor) wynika, że od dłuższego czasu realizacja tego przedsięwzięcia nie uzyskała "zielonego światła" od Rady Gdańska z radną panią Chmiel na czele. Taka sytuacja jest trudna do zrozumienia, zwłaszcza, że Osowa bardzo potrzebuje kolejnych szkół, ze względu na strukturę demograficzną dzielnicy i przepełnienie szkoły publicznej. Na spotkaniu z mieszkańcami Osowej prezydent Adamowicz zapewniał, że szkoły prywatne uzyskają od miasta wsparcie, gdyż gmina nie planuje budowy nowej placówki w tej dzielnicy. Tym bardziej, że pani Ferenc-Wesołowska od lat z powodzeniem prowadzi prywatne przedszkole "Rośnij Radośnie", więc sprawdziła się jako szefowa takiej/podobnej placówki.


      Doszły mnie również słuchy, że pani Chmiel pozostaje w towarzyskich stosunkach z właścicielami jedynej prywatnej szkoły w Osowej, czyli "Happy Kids", której dyrektorem zarządzającym jest pani Anna Butkiewicz i która bardzo obawia się powstania w Osowej konkurencji. Powstaje tu podejrzenie o partykularność interesów, które na pewno nie leżą w interesie mieszkańców naszej dzielnicy."

       (imię i nazwisko autorki do wiadomości adresata)

       

      Małgorzata Chmiel, była radna miasta Gdańska, obecna poseł na Sejm RP odpowiada:

      "Szanowni Państwo,

      muszę powiedzieć, że pierwszy raz przez tyle lat bycia radną Osowy, ktoś napisał tyle nieprawdy w jednym piśmie.

      1. Nigdy nie byłam i nie jestem przeciw realizacji nowej, prywatnej szkoły przy ul. Junony. Jest to zwykła złośliwość. Tylko w jakim celu? Może, żeby skłócić mieszkańców?

      Popieram każdą taką inicjatywę, ponieważ publiczna szkoła w Osowej  jest przepełniona.

      2. Jestem rzeczywiście w dobrych stosunkach z sąsiadami działki pod przyszłą szkole, ale w takich stosunkach jestem z około 90% osowian. To normalne po tylu latach bycia radną, że większość z Państwa znam.

      Niemniej, niezależnie od "znajomości" zawsze ważę przede wszystkim argumenty merytoryczne.

      3. Rzeczywiście zainteresowałam się tematem, ponieważ zgłosili się do mnie zaniepokojeni sąsiedzi przyszłej szkoły. Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, bo taka moja rola radnej, gdy zgłaszają się do mnie mieszkańcy z problemami. Obowiązkiem radnej jest się tym zająć.

      Mieszkańcy przedstawili mi swoje powody zaniepokojenia: że boją się zwiększenia intensywności zabudowy i wysokości, dojazdu do terenu szkoły od strony ich ogródków (tzw. sięgacz) i braku wystarczającej ilości miejsc postojowych, co może skutkować rozjeżdżaniem chodników wokół i ich terenów działek.

      Byłam na miejscu, obejrzałam i rzeczywiście przyznałam rację w wielu sprawach mieszkańcom, którzy tam kupili działki, wierząc budują domy w spokojnej dzielnicy mieszkaniowej.

      Niemniej szkoła jest bardzo potrzebna dla całej dzielnicy.

      Po przyjrzeniu się zapisom w projekcie planu okazało się, że właściciele tej działki szkolnej nie zamierzają ani zwiększyć wysokości zabudowy, ani zwiększyć jej intensywności, więc o to sąsiedzi się przestali bać. W toku negocjacji udało się większość problemów okolicznych mieszkańców  „załatwić”, czyli zlikwidować dojazd do działki szkolnej "od tylu", czyli od strony ogródków domów sąsiednich. A na tym mieszkańcom bardzo zależało.

      Pozostał tylko problem braku miejsc parkingowych. W tym celu spotkaliśmy się kilka razy. Ostatnio w BRG, gdzie podjęliśmy decyzje z mieszkańcami, że wstrzymujemy procedowanie planu do czasu porozumienia mieszkańców z właścicielem działki szkolnej ws. realizacji miejsc postojowych. Uzgodnienia  właścicieli działki szkolnej (p.p. Wesołowscy) z ZDiZ w tej sprawie są w toku.

      4. Co do pani właścicielki szkoły Happy Kids, to rzeczywiście jesteśmy w kontakcie, bo zwróciła się do mnie ws. możliwość rozbudowy szkoły o 4 sale (musieliśmy w tym celu zmieniać plan zagospodarowania). Rzeczywiście musiała wybudować 27 miejsc postojowych, by otrzymać pozwolenie na budowę, o czym wiedzieli mieszkańcy i teraz wymagają, żeby tutaj też było tyle miejsc postojowych wybudowanych przez właściciela przyszłej szkoły. Zaznaczam, że przy szkole przy Junony został postawiony wymóg wybudowania tylko 3 miejsc postojowych.  I tylko w tych miejscach postojowych jest problem. Pewnie przyszły inwestor szkoły nie chce ponosić kosztów budowy tych miejsc postojowych i tu nie mogą się dogadać z okolicznymi mieszkańcami. Ja nie mam z tym nic wspólnego, bo nie uczestniczę w tych negocjacjach.

      Jeszcze raz powtarzam, że jestem za szkolą, a nie przeciw, To zwykła nieprawda. Nie rozumiem, dlaczego ktoś złośliwie tak twierdzi. A zupełnie bezpodstawne jest rzucanie na mnie wprost podejrzenia, że dla jakiegoś interesu blokuję budowę tej szkoły, za co oczekuję przeprosin. Pisać o mnie: ”powstaje podejrzenie o partykularność interesów” jest obrzydliwe.

      I chciałabym, żeby osoba rozpowszechniająca takie sugestie miała odwagę i się przyznała, skoro ma odwagę obrzucać kogoś błotem. Myślę, że nie sprawdzając prawdziwości otrzymanych informacji (od kogo?), rozpowszechnia je dalej.

      Z poważaniem

      Małgorzata Chmiel

      Już nie radna….,ale nadal przyjaciółka dzielnicy."

       

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 2663

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza