Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Jestem gorącym zwolennikiem wyborów jednomandatowych

      2014-12-05

      Gratuluję! Gratuluję tym wszystkim, którzy zostali wybrani głosami tej naszej osowskiej społeczności do sejmiku, rady. Gratuluję p. Adamowiczowi wyboru powtórnego na prezydenta miasta Gdańska. Gratuluję pani Chmiel - zasłużone zwycięstwo za zaangażowanie w to, co robi. To, co piszę, nie jest laudacją, skierowaną do tych osób, a po prostu ja tak uważam.

      Ale mam wątpliwości. Nie dotyczą tego, że neguję wynik wyborów. Mnie po prostu coś się nie zgadza. I to tak na pierwszy rzut oka. Wszystcy wiedzą, o co chodzi. Te głosy nieważne - niby z jakiej przyczyny? Nadreprezentacja pewnej partii - oszołomiające przekroczenie prognoz i sondaży. Ale jak coś się nie zgadza, to jest ciekawie .) Jak wszystko się zgadza, to nudy i marazm.

      I z powodów, których klimat podałem powyżej, jestem zwolennikiem odrzucenia w wyborach
      do reprezentacji regionalnych klucza partyjnego. O ile coś takiego jest wykonalne.

      Już Arystoteles 2500 lat temu twierdził, że człowiek to zwierzę polityczne. Nie wierzę, by działacz jakiegoś politycznego ugrupowania zawiesił na kołku swoje poglądy, będąc wybranym do władz czy reprezentacji jakieś społeczności. Chyba że jest cynikiem, mającym gdzieś poglądy i władza mu wystarcza..)))) Albo kasa..)

      Z powodów, które przedstawiłem, jestem gorącym zwolennikiem wyborów jednomandatowych - na określoną osobę, zwiazaną ze środowiskiem, z którego startuje, znaną wyborcom, znającą wyborców i mającą wiedzę o tym, że będzie przez nich jakoś rozliczona.

      Płachty, książeczki, które dostaliśmy do wyborów, wprowadziły zamęt. Zniekształciły jakoś wynik wyborów. Te przepychanki na partyjnych listach o miejsca .. są żenujące. Jesteśmy świadkami jakiejś gry, uprawianej przez ugrupowania polityczne, które z różnych powodów upychają jakiś ludzi pod jedynkę, czwórkę czy dwójkę - z jakiś do końca nam nieznanych powodów. A my co?? ano idziemy na te wybory albo nie.... Stawiamy krzyżyki w różne miejsca .. z sympatii politycznej, osobistej, często na złość .. aby ten, co wiecie, jaki paskudny, nie wygrał.....))) Wynik tego wszystkiego mamy, jaki mamy. Nie w głowie mi, by go negować - nie mam żadnych dowodów, by twierdzić, że coś zrobiono celowo, ale po prostu coś mi nie gra.

      Dlatego apeluję: tylko jednomandatowe wybory!

      « wróć | wersja do wydruku | odsłon: 1215

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza