Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji uług
zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

[x] Zamknij

      Portal

      Forum dyskusyjne na temat naszego portalu. Co zmienić ? co poprawić ? co dodać ?
      Sorry Winnetou ;-)
       Nie jesteś zalogowany więc nie możesz się wypowiadać
      mama ucznia (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-29 19:48
      (do pani Katarzyny) Na pewno nie wszyscy rodzice mogą potwierdzić pani słowa. Ja zdecydowałam się na zerówkę bez wahania, podpisałam umowę dopiero w grudniu (nie w listopadzie). I co najważniejsze, najpierw podpisałam umowę, dostałam ją do ręki z podpisami Dyrekcji, pieczątkami i datami, a dopiero potem płaciłam zaliczkę. Czyli zupełnie inaczej niż pani.
      A co do wspomagania imprez szkolnych przez rodziców (chodzi mi o ciasta, soczki itp na różne uroczystości szkolne), to wszędzie jest to wkład rodziców. Każda szkoła prywatna tak robi. państwowe zresztą też ;-) . HKO tutaj się akurat nie wyróżnia na minus. Tak samo wszystkie wycieczki, kina itp są dodatkowo płatne w każdej szkole. Zawsze tak było. Nawet za naszych czasów 30 lat temu. Tu też nie widzę niczego na minus dla HKO. Basen? No fakt, jest maleńki, ale mnie to akurat nie przeszkadza, mojemu dziecku też nie. Inne szkoły prywatne wożą swoich uczniów na basen do innych szkół lub placówek. Sala gimnastyczna? Dla niespełna 30osobowej grupy na zajęcia w-f wystarczy to, co jest. Gdyby setka dzieci miała ćwiczyć jednocześnie, to byłoby słabo, prawda. Ale tak? Jest OK. Nie rozumiem tego szumu, zupełnie.
      D.Kowalska (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-29 17:29
      BIAŁY KOTEK powinien zamieścić informacja na stronie www iż dla klientów KTÓRZY ZREZYGNOWALI Z HKO zniżka np 20% na pewno zadziała :-] :-] :-]
      mama (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-29 12:30
      Moje dzieci od wrzesnia beda chodzily do przedszkola Bialy Kotek. Bardzo prosze o opinie rodzicow dzieci, ktore tam chodza. Na razie po wizycie w przedszkolu widze same pozytywy, ale wolalabym wiedziec troche wiecej.
      Katarzyna (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-28 21:26
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      Marta (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-26 20:36
      Może dlatego, że Biały Kotek to tylko przedszkole, a Happy K. to także szkoła i więcej tu dyskusji o szkole niż o przedszkolu. Jak słusznie tu ktos wczesniej zauważył, że Happy K. to jedyna aleternatywa dla Osowian, którzy chca posłać dziecko do szkoly blisko domu, ale nie chcą by była to SP 81. Nie ma innej mozliwości wtedy, bo nie ma innej szkoly w Osowej. Przedszkoli jest dużo, jest w czym wybierac.
      mmmm (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-26 18:10
      myślę, że już kto chciał wyrazić swoją opinię, to już wyraził i nie ma co podgrzewać tematu, bo jeszcze przyniesie odwrotny skutek do zamierzonego i dostanie się Białemu Kotkowi
      D.Kowalska (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-26 17:32
      BIAŁY KOTEK I HKO DEBIUTOWALI W TYM SAMYM TERMINIE, LECZ DLACZEGO HKO MA TYLE OPINII ??? POZYTYWNYCH NEGATYWNYCH ...TO JEST ZASTANAWIAJĄCE :-p
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 20:53
      Do mamy. Pierwsze miesiące działania HKO były dla wszystkim czymś nowym i były lekcją dla nas i dla dyrekcji z pewnościa też. Też nie mam zastrzezeń i jestem zadowolona. Moje dziecko także. Inaczej nie posyłałabym tam drugiego dziecka od nowego roku.
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 20:45
      Żeby złość piekności zaszkodziła, to najpierw trzeba być pięknym. Ja do tych urodziwych nigdy nie należałam, niestety.
      A wracając do tematu. Dalej zero konkretów.
      Moi drodzy, to wami targają emocje i zwykła zawiść. A do klasy I i II nabór był od początku. Miejsca nie pojawiły się po "masowych" odejściach. Już we wrześniu 2010 można było zapisac dzieci do "O" do I i do II klasy. wasze argumenty wypadają blado, a nie odsetek kontynuacji.
      mama (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 20:00
      z zerówki podobno dzieci odchodzą, ale żeby też nie szerzyć dodatkowej propagandy, na zebraniu poinformowano nas, że będzie prowadzony nabór do dwóch pierwszych klas.
      Ja jednak zdecyduję się zostawić dziecko w pierwszej klasie i mam nadzieję, że słowa taty o poprawie stsounków będą prorocze. Osobiście nie miałam złych kontaktów z Dyrekcją i w sumie jestem zadowolona z placówki, chociaż pierwsze miesiące organizacyjnie pozostawiały wiele do życzenia.
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 18:28
      PANI MAJU, JUŻ 10 DZIECI Z ZERÓWKI. Na stronie HKO jest informacja, ze są miejsca w klasie pierwszej i drugiej. To znaczy że są rezygnacje na skalę wymagającą o nabór osób z zewnątrz, bo odsetek kontynuacji wypada blado..
      D.Kowalska (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 18:22
      Maja wyluzuj złość piękności szkodzi :-] :-] :-]
      emocje ponoszą widzę.......
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 16:27
      A z pierwszej klasy ile? Z trzylatków ile? Z czterolatków ile?
      Ogarnijcie się, pani Kowalska, i jej podobne.
      Konkrety, poproszę, konkrety! 8 osób z zerówki to nie cała klasa uciekająca w popłochu, jak próbujecie to rutaj sugerować ;-)
      Nie każdy, kto zaczyna zerówkę w danej szkole, musi z góry zakładać, że będzie naukę kontynuował w tejże. Konkrety. Bo na razie od tygodni ani jednego.
      Konkretem jest np. fakt, że wpisowe do HKO wynosi zaledwie 650 zł, a wpisowe do szkoły STO /to także płatna szkoła, prywatna/ aż 1000zł. /A ponoć to HKO nadjdroższą szkołą w okolicy/. Czesne w obu szkołach na zbliżonym poziomie. W HKO obiady płatne, ale z własnej stołówki, w STO płatny katering /brak kuchni no Na Kartuskiej/. Zajęcia dodatkowe płatne w obu placówkach tak samo. Wszystkie wypady do kina, na wycieczki, do Zielonej Szkoły, muzeów itp-w STO oddzielnie płatne. Nic z czesnego. Każda impreza w STO typu andrzejki, bale karnawałowe, jubileusze, które łączą się z konsumpcją/ciasta, ciesteczka, napoje/ jest sponsorowana każdorazowo przez rodziców. Rodzice pieką ciasta w domu, albo sami kupują gotowe i przynoszą.
      Nie piszcie mi tu więc o zdzierstwie, wysokich/ba! najwyższych/ kosztach, oszustwie i traktowaniu rodziców jak maszynek do pieniędzy. Bo żadna inna prywatna placówka w ramach czesnego nie funduje obiadów, wycieczek, kateringów i zabaw. Nie ma tak dobrze.
      Dlatego jeszcze raz, konkrety piszcie, a nie bzdury.

      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 12:56
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      D.Kowalska (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 11:33
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 08:57
      Ośmioro dzieci na całą szkołę i o to takie larum??
      A ponoć "tłumnie wszyscy porezygnowali"...
      To nawet nie wymaga komentarza.
      Otciec (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-25 02:12
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      Marta (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-24 19:16
      A skąd taki wniosek, panie tato?
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-24 17:15
      Panie Zbigniewie, Pan nie pisze jak nowy w HKO. Pan pisze jak pracownik HKO.
      Nowy w HKO - Zbigniew Terlecki (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-24 11:36
      Dzisiaj zapisałem dziecko do 1 klasy w HKO, od dawna czytam komentarze na tym forum a wcześniej na forum HKO i trójmiasto. Mimo obaw nie znalazłem tutaj nic obiektywnego co by mnie w jakikolwiek sposób odwiodło od tej decyzji. Moi znajomi mają dzieci w HKO i też nic negatywnego od nich nie słyszę.
      Kto więc pisze te często nieprawdziwe i napastliwe komentarze? Po przeczytania paru z nich zadzwoniłem do HKO by porozmawiać i dowiedziałem się, iż nie są one nijak odzwierciedleniem rzeczywistości.
      Przed wybraniem HKO zwiedziłem parę innych placówek i muszę Państwu powiedzieć, że podejście "marketingowe" znalazłem wszędzie - natomiast oferta HKO była pod wieloma względami najlepsza.
      Rzeczywiście szkoła nie jest najtańsza lecz od przyszłego roku wprowadzony zostanie system gdzie czesne pokrywa wszystkie wydatki poza wyjazdami na wycieczki. Rodzice, którzy byli na ostatnim zebraniu dla szkoły powinni o tym wiedzieć! Notabene jest to system często stosowany w prywatnych szkołach na zachodzie.
      "Otciec" ma rację mówiąc na forum o tym iż każdy z Nas ma możliwość wyboru - to dostajemy gratis - i nic nie zmusza nas by korzystać z usług, które nas nie zadowalają.
      Pan "Piątkowski" nie wiem kogo pytał w HKO, ja natomiast pytałem się o rożne rzeczy [9 telefonów i parę maili w tygodniu] i zawsze otrzymywałem odpowiedzi pełne i wyczerpujące. Natomiast pytałem też paru rodziców o opinię i o dziwo! nie potwierdzili oni wcale rewelacji z forum przytaczając ustalenia z zebrań lub ogłoszenia otrzymane w mailach od HKO a będące w sprzeczności z tym co tutaj zobaczyłem.
      Pytam się więc: Kto to pisze? Bowiem często widać - co powtarzam za Panem? Irytkiem - że nie ma tutaj często podstawowej wiedzy o tym co się dzieje w HKO i jakie rodzice podejmują zobowiązania na przyszłość. Da się zauważyć też brak wiedzy co do planów na przyszłość! Więc kto to pisze? Ktoś kto bywa na zebraniach? Ktoś kto rozmawia z Panią Dyrektor lub z Panem Dyrektorem ds pedagogicznych? Ktoś kto czyta maile od HKO po zebraniach? Ktoś kto zna numer telefonu do HKO i umówił się na spotkanie? Ktoś kto ma dzieci w HKO?
      Ktoś.....?
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-24 11:09
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      do taty (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-23 20:31
      To, że szkoła do tanich nie należy, wiedzieliśmy już w czerwcu ubiegłego roku.
      Nie ciągnąc jednak dalej tego wątku, chciałabym raczej rozwinąć wątek "zbywania problemów wychowawczych i nauczania". Mam prośbę o wskazanie konkretnych, merytorycznych przykładów i proszę niech to już nie będą parówki na obiad. Być może coś przeoczyłam. Osobiście, kontaktuję się w sprawach wychowania i nauczania z wychowawcą i nie czułam się dotychczas zbywana. Nie wypowiadam się w kwestii kontaktów z dyrektorem ds. nauczania, ponieważ do tej pory potrzeby kontaktów nie odczuwałam. Pozdrawiam wszystkich rodziców. Mama ucznia
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-23 17:22
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      Otciec (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-22 14:02
      Szanowni Państwo osobiście uważam, że tego rodzaju dyskusja i tak nie przynosi pożądanych rezultatów. Co więcej pieniactwo anonimowe nie jest niczym innym jak tylko próbą zdeklasowania poprzednika.
      Panie Irytek, to Pańska prywatna sprawa gdzie i w jakiś sposób wydaje Pan swoje pieniądze. Mnie to zupełnie nie interesuje. Jednak uważam na swój budżet domowy i stwierdzam, że ta szkoła jest za droga i blado wypada pod tym względem na tle innych placówek niepublicznych w Trójmieście.
      Druga sprawa, jeśli nie odpowiada Państwu ta placówka, dlaczego nie przeniesiecie dzieci gdzie indziej? Jest dużo możliwości i alternatyw. Moje dziecko pod koniec czerwca opuszcza tę placówkę. Tak więc należy podjąć właściwą decyzję.
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-21 21:02
      Pan Irytek się zapowietrzył.... jutro będą wskazówki mocodawców , jak odpowiedzieć. Poczekamy.
      Barbara (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-21 14:35
      Wypowiedź została zablokowana przez administratora po powiadomieniu o jej bezprawnym charakterze.
      tato (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-20 22:08
      Panie Irytku erudyta z Pana, sypie Pan słowotokiem aż miło. Jeśli już Pan Pyta, to ja byłbym gotowy powtórzyć wszystkie pytania nieanonimowo. Nawet to robiłem, ale bez skutku w HKO. Nazywam się Mariusz Piątkowski. i niestety nie mam juz 17 lat. teraz Pana koej by się przedstawić.
      Irytek pytalski (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-20 20:56
      Do szanownych bezrobotnych?
      Mam nadzieję, iż moja uwaga co do godzin w których moje dzieci "czasami" przebywają w HKO nikogo nie dziwi. Każdy normalnie pracujący poza miastem człowiek musi doliczyć do swojego czasu pracy dojazdy. Jeśli ktoś ma szczęście pracować blisko lub nie pracować wcale to zrozumiałym jest, iż nie rozumie o czym mówię.
      Zakładam, że wypowiedź anonima z 18:24 i 18:27 to przykład takiej osoby.
      Co do mojej pracy w HKO... tak już byłem oskarżany o to iż tam pracuje i sprzątam od 6:30 - toć takie postawienie sprawy to jakaś żałośnie nietrafiona próba podważenia merytorycznej zawartości mojej wypowiedzi.
      Rozumowanie takiego typu idzie mniej więcej tak jak w strumieniu myśli typu: Ja nie pytam nikogo o nic i tak wszystko wiem najlepiej a nawet jak pytam to też wiem najlepiej a jak odpowiedzi mi nie odpowiadają to moja lepsza wiedza i tak jest lepsza od wszystkich argumentów razem wziętych bo ja i tak wiem lepiej, a nawet jak nie mam racji i autentycznej wiedzy to jest to zapewne spisek przeciwko mnie i moim poglądom jak i mojej jedynie słusznej wizji rzeczywistości.
      Szanowni interlokutorzy, irytek zdecydowanie poirytował gniazdo szerszeni!
      Nic nie zmieni jednak faktu, iż informacja pochodząca ze sprawdzonego źródła uzyskana w bezpośredniej rozmowie ZAWSZE przebije wycieczki osobiste, jadowite komentarze jak i próby podważenia wiarygodności piszącego przez samą możliwość sprawdzenia przedstawianych faktów u źródła - czyli w omawianej przez Nas wszystkich placówce.
      Ja mam na temat placówki HKO zdecydowanie pozytywne zdanie i na poparcie moich argumentów przytaczam fakty, które to są mi znane nie z zasłyszenia lub plotek lecz z bezpośredniej informacji uzyskanej w samej placówce. Zapewne samą swoją pozytywną postawą irytuję osoby, które ponad wszystko uwielbiają narzekać.
      Nie będę z nabożną czcią odnosił się do argumentów które w sposób oczywisty mijają się ze znaną mi prawdą lub są wręcz fałszywe bowiem w swojej zawartości nie posiadają ani krzty sprawdzalnych informacji.
      Jak rozumiem piszący o 18:24 i 18:27 [zapewne ta sama osoba] całą swoją wiedzę na temat otaczającej rzeczywistości czerpie z internetu a w szczególności z portali dyskusyjnych i społecznościowych ze szczególną uwagą traktując wpisy na wirtualnej gdzie średnia wieku wpisujących to 17 lat.
      Nieobce jest mi poczucie irytacji doznawane na skutek obserwacji poczynań niektórych przedstawicieli naszego społeczeństwa [vide nick Irytek] lecz jestem zdecydowanie przeciwny wylewaniu gorzkich żali na publicznym forum przez anonimowe osoby [podanie imienia też może być zmyłką] bez podania wszystkich faktów a nade wszystko brzydzę się kłamstwem i dlatego też staram się zawsze sprawdzać posiadane informacje.
      Szanuje też swoich rozmówców tak w realu jak i na licznych forach gdzie się wypowiadam prywatnie i zawodowo, bowiem staram się nie pisać niczego czego bym nie powiedział w twarz. Ciekawy jestem ile z osób tutaj wypowiadających się negatywnie gotowe byłoby powtórzyć swoje "rzetelne wypowiedzi" osobie krytykowanej w twarz - i zdaje się, iż znam na to odpowiedź.
      Internet Szanowni Państwo daje nam wielką swobodę wypowiadania się na rożne tematy i tej swobody bronię od zawsze. Muszę jednocześnie zdecydowanie zaznaczyć, iż moim skromnym zdaniem swoboda bez odpowiedzialności za swoje wypowiedzi nie jest wolnością natomiast staje się instrumentem psychoterapii w trakcie której uzewnętrzniamy swoje normalnie skrywane i niechciane cechy charakteru takie jak zawiść, małostkowość, zazdrość, kompleksy, niedowartościowanie, złość czy irytację. W naszym dyskursie zaczyna brakować "meritum" a zaczyna przeważać ciągły zgiełk i natłok kolejnych niezwiązanych ze sobą uwag, obserwacji i odczuć. Można odnieść wrażenie, iż zdolność do logicznego argumentowania uległa w niektórych wypowiedziach kompletnemu zanikowi na rzecz ciągłego wrzasku - bowiem jak mówią liderzy czarnego PR - nie jest ważne co krzyczysz i czy ma to sens, ważne jest byś to robił najgłośniej w sposób maksymalnie przyciągający uwagę, bo tylko taka postawa da Ci twoje 5 minut sławy.
      To trochę jak z dziećmi: niszczenie jest zdecydowanie łatwiejsze i zabawniejsze niż budowanie i tworzenie.
      Więc hulaj duszo - piekła nie ma.......

      Pozdrawiam poirytowany.
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-20 20:26
      Do prostego człowieka...

      Racja. Mai i tylko Mai ;-)
      Maja (*** NIE ZALOGOWANY ***)
      2011-03-20 20:17
      Moje młodsze dziecko chodzi do przedszkola HKO, starsze dopiero pójdzie do zerówki od nowego roku szkolnego. Starsze do przdszkola chodzi innego, zupełnie gdzie indziej. Tak więc placówkę znam dlatego się o niej wypowiadam. Również całą dyskusję na forum przeczytałam, od A do Z.
      I 99% opinii tutaj to oszczerstwa i pomówienia.
      Bywam również na zebraniach rodziców i na ŻADNYM nikt z rodziców nie bulwersuje się, kiedy trzeba za coś płacić, nie wnosi pretensji i zastrzeżeń. Wszyscy happy. Sponsorem placówki się nie czuję, bo nie płacę dyrekcji i opiekunkom łapówki, tylko opłacam zajęcia swojego dziecka, z których moje dziecko korzysta na co dzień. Niektórzy tutaj chyba tego nie rozumieją jednak.
      W twarz nie umiecie powiedzieć dyrekcji, że się z czymś nie zgadzacie, a za plecami czujecie się bezkarni i dajecie do wiwatu?? Bezkarni, bo anonimowi. Dlatego uważam, że negatywne opinie należy wypowiadać w cztery oczy na zebraniach, a nie anonimowo na forum. Inaczej wypowiedż jest zwykłą pretensją i jadem właśnie.
      pierwsza strona poprzednia strona następna strona ostatnia strona
      1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ..

      Polecamy

       

       

       

       

       

       

      Wsparcie prawne portalu:


       

      Osowianin Roku

       

      Nieodpłatne poradnictwo
      w Gdańsku


       

       


       Plan spotkań z kulturą Pomorza