Tak trochê poczu³em siê wezwanym do tablicy... Tym apelem o wyra¿enie opinii o osowskim bud¿ecie obywatelskim (konsultacje bud¿etu Rady Dzielnicy – dop. red.). Z pewnym wstydem przyznam, ¿e ja nie wiem, czy ten projekt jest ¶wietny, dobry czy taki sobie.

Pojecha³em sobie autkiem na basen, tu - w Osowej, nie powiem, gdzie, aby nie reklamowaæ miejsca, gdzie jest naprawdê fajnie, a reklama sprawi³aby jaki¶ niepotrzebny nat³ok chêtnych:) Wybra³em drogê trochê okrê¿n±, acz interesuj±c± z racji przejazdu przez te nasze osowskie ronda. Ruch nie by³ nadzwyczajny i wszyscy jechali ¶rodkiem, bokami samochodów przy donicach ustawionych po¶rodku.

Absolutnie konieczne wydaje siê podjêcie przez Wydzia³ Ochrony ¦rodowiska dzia³añ, zmierzaj±cych do wydatnego ograniczenia, a nawet ca³kowitej likwidacji ogrzewania przez spalanie drewna (i nie tylko) w urz±dzeniach typu kominkowego. Kto ma w±tpliwo¶ci, niech w mro¼ny, bezwietrzny wieczór pospaceruje po osiedlu lub jeszcze lepiej niech rano spróbuje wywietrzyæ mieszkanie.

W odpowiedzi na tre¶æ publikacji z dnia 9 grudnia br. pt. „Jestem za szko³± a nie przeciw” dyrekcja Niepublicznej Szko³y Podstawowej Happy Kids Osowa sk³ada niniejszym o¶wiadczenie nastêpuj±cej tre¶ci:

Z redakcyjnej poczty...

Szanowni Pañstwo, drodzy S±siedzi!

Nie cichn± echa po burzliwych dyskusjach o miejscach parkingowych przy ulicy Niedzia³kowskiego nieopodal szko³y, a ju¿ widaæ jak bardzo czê¶æ Mieszkañców, którzy s± przeciwni tej inwestycji, siê myli. Parkingów w naszej dzielnicy, jak widaæ na za³±czonym obrazku, mamy za ma³o. I powa¿ania dla zasad porz±dku publicznego równie¿.

Poni¿ej publikujemy list osowianki, skierowany do radnego miasta Gdañska, zawieraj±cy zarzuty wobec Rady Miasta, a w szczególno¶ci wobec by³ej radnej, Pani Ma³gorzaty Chmiel, w sprawie procedowania sprawy budowy prywatnej szko³y podstawowej przy ul. Junony. Ma³gorzata Chmiel odpowiada na zarzuty i wyja¶nia sytuacjê.

I ni z tego, ni z owego Polska by³a ... Jedenastego

Taki wierszyk z dzieciñstwa ko³acze mi siê w g³owie , gdy mocujê na balkonie flagê. Bia³o – czerwon±, jak zawsze 11 listopada. Niewiele ich tu...

By³ ciep³y wyj±tkowo jak na listopad wieczór. Niedaleko od Osowy - jaka¶ godzinka jazdy autem w g³±b Kaszub nad piêkne jezioro. Rodzina do¶æ licznie zajecha³a wracaj±c z cmentarzy i zdecydowali¶my zrobiæ grilla na dworze. Ja - gospodarz i mistrz ceremonii - rozpali³em ogieñ w kominku zbudowanym z obciosanych g³azów i wkomponowanym w zbocze poro¶niête krzewami i drzewami.

Co¶ napad³o mnie, aby kupiæ sobie buty. Nie mia³em jakiego¶ jasno okre¶lonego celu, jakie one maj± byæ. Ot, pogapiæ siê i mo¿e co¶ wybraæ.

No i mamy zwyciêstwo. To dobrze, cieszy mnie to, ¿e ta nasza Osowa co¶ tam zyska³a, mimo ¿e temat nie bardzo mnie dotyczy i szczerze mówi±c, nie znam go dok³adnie. Z oczywistych powodów. Nie parkujê w okolicach szko³y tak jak i wiêkszosæ mieszkanców Osowy.