Sorry Winnetou ;-) | |
Nie jesteś zalogowany więc nie możesz się wypowiadać |
galiczek anonimek (*** NIE ZALOGOWANY ***) 2006-03-04 11:56 owsiak to fajny gosc |
Anonim Gall 2004-01-15 20:02 Nie wiem, czy dobrze to, czy źle, ale żyjemy w takich
czasach, w których aby dotrzeć do umysłów, serc i portfeli
potrzeba medialnego wrzasku i epatowania nieszczęściem. Na
tym bazuje WOŚP, mająca niezaprzeczalnie wielkie wyniki
finansowe. Nawet jeśli część z nich jest poza kontrolą,
nawet jak kilku nieuczciwych ludzi na tym skorzysta (nie
usprawiedliwiam tego, ale wiem że hieny zawsze krążą wokół
takich przedsięwzięć). Tę wielką orkiestrę i jej ludzi
podziwiam za umiejętność stworzenia jednodniowej atmosfery,
która sprawia, że nawet największe gbury wyjmują z portfeli
parę złotych. Owsiak jest tylko twarzą firmującą tę akcję,
mnie osobiście denerwującą swoją obcesowością. Jest też
inny krąg wspaniałych ludzi, którzy bez rozgłosu, codzienną
pracą i troską o biednych i nieszczęśliwych grają w małej
orkiestrze, która gra cicho, ale przez cały długi rok.
Ludzie ci, przeważnie skupieni wokół Caritasu, pracują
przez 365 dni w roku, dbając o chleb i przyodziewek
codzienny dla tysięcy ludzi tego potrzebujących. Mój podziw
dla nich (znam dwie takie skromne osoby) jest naprawdę
olbrzymi – nie potrafiłabym (chyba) stale dźwigać
oprócz własnych kłopotów także nieszczęść innych ludzi. W
tym roku, jak zwykle dałam ponieść się atmosferze WOSP i
też wrzuciłam datek do puszki, ale tak naprawdę, tylko
wtedy nie mam żadnych wątpliwości, że moje mizerne
pieniądze zostaną z pewnością uczciwie i właściwie
wykorzystane, gdy wrzucam je do puszki w kościele. |
Anonim Gall 2004-01-15 15:54 może zamiast nosek bedzie kinol hahahaaaaa mmmiiiiiiii |
Leszek Stępniak (LS) 2004-01-15 15:31 zgłaszam votum separatum - linią GTW nie jest rozsiewanie
dowcipów na dowolne tematy. |
Grzegorz Grochowski (GG) 2004-01-14 22:33 I am sorry za sory Galu Anonimie :)))) PS. skąd jako
Francuz znasz tak dobrze angielski? :))) |
Anonim Gall 2004-01-14 22:03 a jezeli byla to tylko "literowka" jak moje pisac zamiast
imieslowu "piszac" to najmocniej pana przepraszam. |
Anonim Gall 2004-01-14 22:01 Panie Grzegorzu- jezeli pisac "sory" mial pan na mysli
angielskie slowo "przepraszam", to pisze sie je sorry, a
jezeli chodzi o 100% poprawnosci to powinno byc "I'm sorry" |
Anonim Gall 2004-01-14 21:33 Wazelina uber alles ! |
Grzegorz Grochowski (GG) 2004-01-14 10:16 Sory może zabrzmi to wazeliniarsko albo "postbelfersko" ;)
ale uważam że dialog NoSka i Kalwasa jest MODELOWY jeśli
idzie o kulturę i wartość argumentacyjną dyskusji.
Wcześniejsze posty innych uczestników podobnie. Jestem
dumny z takich Redaktorów osówki.com :) Oj chyba jednak to
zabrzmiało patetycznie ;) Myślę że "średnie pokolenie" mnie
popiera co? ;) |
NoSeK (NOSEK) 2004-01-13 23:44 Tak Kalwas teraz ja, jako naczelny wazeliniarz poprę Ciebie
:) Nie ma co się wysilać na komentarz. Ciekawe co autor tej
barwnej wypowiedzi robi dla innych jako, że sam na pewno
jest mecenasem pracy ;) |
Kalwas (KALWAS) 2004-01-13 21:21 Nie będę komentował poprzedniej wypowiedzi szanownego
anonima... |
Anonim Gall 2004-01-13 18:49 wazeliniarze,Nosek to nierób |
Kalwas (KALWAS) 2004-01-13 15:08 NoSeK, jak zwykle muszę się z Tobą zgodzić ;) WOŚP nie
byłaby tak efektywna, gdyby nie specyficzna forma, która
mobilizuje młodzież do działania. Pewnie to prawda, że
istnieją 'piękniejsze sposoby' na organizacje akcji
charytatywnej, jednak początkowy bodziec autorstwa Owsiaka
zachęcił Polaków do pomocy bliźnim (mam nadzieję, że nie
przesadzi w swoich działaniach). Jednak nie sądzę, żeby
bezpośrednie porównanie WOŚP z Caritasem miało jakiś sens.
Wydaje mi się, że gdyby orkiestra działała przez okrągły
rok, to prędzej czy później skazana by była na
niepowodzenie. Nie można przecież non stop utrzymywać się
na topie, ludzie zobojętnieliby nawet wobec WOŚP po pewnym
czasie. Poza tym Caritas, który jak wiadomo funkcjonuje
przez przez 365 dni w roku, nie ma aż tak wielkiego
poparcia medialnego. Oznacza to, że nie wszyscy ludzie
wiedzą o każdej akcji Caritasu, nie czują się zobowiązani
wspomagać każdego przedsięwzięcia itd. itd. Z resztą nie
muszę w tym miejscu wspominać o wpływie psychologicznym,
jaki media mają na współczesnego człowieka. Efekt końcowy
jest oczywisty - nagłośniona oraz skomercjalizowana WOŚP
(wcale nie twierdzę, że to złe zjawisko) przynosi więcej
funduszy, a co za tym idzie - więcej uśmiechniętych
dzieciaków. A chyba nam wszystkim właśnie o to chodzi... |
NoSeK (NOSEK) 2004-01-13 10:58 Niestety za długo pisałem ostatni post i zostałem
wylogowany z systemu, ostatnia wypowiedź była mojego
autorstwa. |
Anonim Gall 2004-01-13 10:57 Wydaje mi się, że metody znacznie piękniejsze są, ale
jednocześnie nie są tak efektywne jak WOŚP, który jednego
dnia zbiera 1/4 tego, co Caritas przez cały rok. Zawsze coś
za coś, pyzatym - po co nam akcja o bardziej zbliżonych do
ideału postaciach? Przecież mamy już Caritas, mamy Polską
Akcję Humanitarną, nie ma sensu powielać tego, co jest.
Uważam, że to właśnie w "inności", tkwi potęga WOŚPu. |
Anonim Gall 2004-01-13 09:23 Te dwie ostatnie wypowiedzi NoSek'a i Kalwasa są b.
dojrzałe, nie tak bezkrytyczne jak początkowe. Mogę w
zasadzie się z nimi zgodzić.
Nasuwają jednak pewną refleksję: co potrzeba młodzieży, aby
ją porwać do czynu? Myślę, że jednak ideału, bo młodzież
jest zawsze, przynajmniej potencjalnie, ideowa, bardziej
niż wielu wyrachowanych dorosłych. W WOŚP młodzież ma ten
ideał: pomoc bliźnim!!! Natomiast powstaje pytanie drugie:
czy młodzież naprawdę potrzebuje metody Jurka Owsiaka, żeby
ofiarnie wspierać swoje ideały. Tu mam poważne wątpliwości.
Jestem pewien, że są znacznie, znaczni piękniejsze
metody!!! |
Kalwas (KALWAS) 2004-01-13 07:13 Ok, to jest dobry argument. Gdyby nie wizerunek Jurka
wykreowany przez ostatnie lata, WOŚP nigdy nie stałaby się
taka popularna i nie uzyskałaby tak wielkiego społecznego
poparcia. Jednak mimo wszystko z drugiej strony wydaje mi
się, że jego silna pozycja na jaką z pewnością zasługuje,
trochę za bardzo dodała mu pewności siebie. Owsiak zaczyna
powoli przekraczać niepisaną granicę, której nigdy nie
można naruszać. Przez to stał się właśnie tak
kontrowersyjny moralnie w zeszłym roku. |
NoSeK (NOSEK) 2004-01-13 00:16 Zgadzam się z Wami - Jurek jest kontrowersyjną postacią,
robi wiele rzeczy bardzo spontanicznie, nie umiem
powiedzieć czy kształtuje swój wizerunek wedle zupełnego
przypadku i powierza go decyzjom podejmowanym pod wpływem
chwili. Czy może jest to wizerunek przemyślany od początku
do końca - szokujący, intrygujący, inny. Jeżeli tak to po
co ? Po co tak się kreuje ? Wydaje mi się że gdyby nie taka
postawa, gdyby nie takie właśnie zachowanie, młodzież nie
poszłaby za nim, nie naśladowałaby go, a cała akcja
opierająca się przecież na młodych ludziach nie
zaistniałaby. Czy gdyby Owsiak był osobą prawie idealną,
czy młodzież zauważyłaby go ? To tylko takie moje późne
przemyślenia ... co o tym sądzicie ? |
Kalwas (KALWAS) 2004-01-12 23:40 Oczywiście avePFKcompany, Owsiak ma konstytucyjne prawo do
ubierania w sposób dla niego wygodny i odpowiedni. Ma także
prawo do własnej ideologii, której nikt nie może mu
narzucić, ma prawo do wyznawania jakiegokolwiek bóstwa, bo
takie w Polsce panuje aktualnie prawo. Żadna instytucja i
mam nadzieję, że żadne indywiduum na Osowa.com tego nie
podważa. Istnieje jednak także pojęcie 'wpływu psychologicznego'. Weź pod uwagę, że jego zagwarantowane w konstytucji prawa, z których korzysta we wiadomy sposób, kształtują opinie Polaków na temat jego osoby. Śmię nawet sądzić, że jego bądź co bądź wybryki pod publiczkę (chociaż można jego zachowanie podciągnąć pod indywidualną ideologię), powodują, iż nie jest najpopularniejszą osobą publiczną w Polsce. Zatem zgadzam się w pewnym sensie z Łukaszem Stępniakem, że dopiero gdy Owsiak dorośnie, WOŚP przyciągnie jeszcze większe fundusze od Polaków. Na pewno w katolickiej (przy najmniej wg notowań) Polsce, nie każdemu spodobał się przebieg ostatniego Przystanku Woodstock. Tak czy inaczej, potwierdzam swoje zdanie, że WOŚP czyni coś wspaniałego, co podobnie jak NoSeK popieram całym sercem |
avePFKcompany (AVEPFKCOMPANY) 2004-01-12 23:26 jesli chce taka koszulke nosic to niech nosi, mamy poniekad
wolnosc(?), ale rowniez mozesz go krytykowac a ja moge
krytykowac ciebie;] to teraz owsiak jest "koszulkowcem"
(alegoria do szalikowcow) bojmy sie narodzie! gang
"Jot.Cha.Z.óW" nodchodzi po coroczny haracz! |
Anonim Gall 2004-01-12 23:10 Jeśli, NoSek'u przeczytasz jeszcze raz moją wypowiedź to
zauważysz, że ćpunami nie nazwałem wszystkich, którzy byli
w Żarach, a tylko tych, którzy taplali się w błocie. Chyba
tego też nie pochwalasz? No i ta koszulka Owsiaka "Jestem
chuliganem z Woodstocku" to nie mój wymysł, tyko jego,
który ją demonstracyjnie nosił i pokazywał się do pewnego
czasu w niej w telewizji. Potem, jak już zależało mu na
innej publice i lekarzach z jego fundacji, to zmienił ja na
taką, na której były tylko J.Ch.z W. -litery dla
wtajemniczonych. Co Ty na to? |
NoSeK (NOSEK) 2004-01-12 20:45 Dlaczego moja wypowiedz była niemerytoryczna ?
Rzeczywiście, Post Scriptum nie niesie ze sobą żadnych
treści a jedynie moje pretensje, które mogłem zostawić dla
siebie. Jeżeli chodzi o moją krytykę to przyznaję - pod
wpływem przeczytanych słów nie wziąłem pod uwagę pytającego
lub poddającego w wątpliwość tonu wypowiedzi. Jednak
podtrzymują moją wypowiedź i zawarte w niej zdanie, nikt
kto nie był w żarach nie może jednoznacznie powiedzieć o
tamtych ludziach 'ćpuny'. |
histek (HISTEK) 2004-01-12 19:33 A teraz, bez emocji, kilka liczb, podanych przed chwilą
przez Fakty TVN:
Zebrali w tym roku:
PCK, na ofiar wojny w Iraku : 6,5 tyś zl
PAHum. Ochojskiej: ok. 24 mln zl.
WOŚP /poprzedni "koncert"/ ; ok. 30 mln zl.
Caritas Polska: 120 mln zł. |
Anonim Gall 2004-01-12 19:27 Dziś słyszałem jak dyplomaci zachodni wyrażali się o WOŚP.
Mniejwięcej tak: "to jest niesamowite, fenomen na skalę
europejską a może nawet na skalę światową". Tylko, że taką
wypowiedź można interpretować różnie. Podaję tylko dwie
skrajne interpretacje: 1. nigdzie na świecie nie ma tak
ofiarnego społeczeństwa jak u was i tak oddanego
noworodkom, dla których działa wasz genialny społecznik,
jakim jest George Owsiak 2. nigdzie na świecie nie trzeba
żebrać w narodzie na środki ochrony zdrowia, bo ich
zapewnienie jest obowiązkiem państwa, jeśli ściąga ze
swoich obywateli tak kolosalne podatki, jak państwo
polskie, które musi do tego żebractwa zatrudniać i
gloryfikować nawet ludzi o podejrzanej etyce, byle byli
skuteczni.
Bez komentarza. |
Mielas (MIELAS) 2004-01-12 19:16 To, co Jurek robi od dwunastu lat to, naprawdę trzeba mieć
WIELKIE SECE;] Każdego roku z dużą ilością ludzi, prezesów
firm, znanymi osobami oraz z wolontariuszami zbiera
pieniądze na chore dzieci. To co On robi od kilkunastu lat
mi się strasznie podoba!!! a wszyscy się starali żeby
wszystko było zapięte na ostatni guzik.;]JUREK tak
dalej;]]]]] |
Leszek Stępniak (LS) 2004-01-12 19:13 Jestem całym sercem za Orkiestrą, chociażby dlatego, że
mówiąc językiem Owsiaka uwalnia co roku masę pozytywnej
energii. Bardzo wielu ludzi pomaga bardzo wielu ludziom. O
samego Owsiaka już tak bardzo bym się nie bił. Orkiestra
wyraźnie go przerasta. Zazdrośnie strzegąc wizerunku
wykreowanego przez media zaczyna się z Orkiestrą
"rozjeżdżac", ciągnie ją w niewiadomym kierunku.
To zaczyna szkodzić całej tak przecież wspaniałej imprezie.
Wierzę, że z czasem Jurek dorośnie i przestanie ciążyć na
wizerunku WOŚP. Wszystkim
wyszłoby to na zdrowie. |
avePFKcompany (AVEPFKCOMPANY) 2004-01-12 18:31 dlaczego wiekszosc ludzi jest nastawiona tak bardzo na nie
przeciwko owsiakowi??? dzis sie cala droge do szkoly
autobusem niemalze klocilem z kolegami... myslalem ze maja
wiecej w sobie rozumu niz bezpodstawne argumenty ze "owsiak
kradnie" itp. ale tak mysli wiekszosc ludzi.... bleh...
"jak sie komus udaje to sie go nienawidzi" - mowil Liroy, i
to jest moj komentarz na to wszystko. pomyslcie ze moze
kiedys wasze dzieci czy wy bedzie potrzebowac sprzetu
kupionego przez orkiestre... przeciez ile karetek jezdzi po
polsce z czerwonymi serduszkami na karoserii...? think
about this! |
Anonim Gall 2004-01-12 17:57 Po odpowiedzi całkowicie niemerytorycznej NoSek'a na moje
bądź co bądź pytania i wątpliwości, a nie twierdzenia, i to
odpowiedzi napastliwej, zmieniam o nim zdanie. I
przypominam że "trzeba beczkę soli zjeść aby poznać
człowiek", bo pozory mylą. |
Anonim Gall 2004-01-12 17:07 czemu jestes nosek |
NoSeK (NOSEK) 2004-01-12 15:40 Po pierwsze primo ... znowu muszę odpowiadać osobie, która
nie podpisała swojego tekstu, czy to taki problem wymyślić
sobie jakiś pseudonim i się nim podpisać ? Po drugie ... Przystanek Woodtock jest podziękowaniem Jurka dla wszystkich wolontariuszy WOŚP i myślę ze ma prawo jako gospodarz imprezy organizować ja w taki sposób, w jaki chce. Niestety nie było mnie tam wiec nie jestem w stanie ocenić czy słusznie wyrzucił tych ludzi czy nie, (choć nie wydaje mi się żeby tak zupełnie bezpodstawnie to zrobił, bo nikt nie robi takich rzeczy "bo tak". Po trzecie ciekaw jestem czy określenie "ćpun" jest ulubionym słowem mojego poprzednika czy tez był tam i widział na własne oczy cale pole ludzi pod wpływem narkotyków. Na jakiej podstawie młodzież uczestniczącą w Woodstock została określona jako 'ćpuny'. Po czwarte i ostatnie, jest dla mnie absurdalnym stwierdzeniem ze z dzieci, które uratuje aparatura darowana przez Jurka wyrosną "chuligani" i "ćpuny", po raz kolejny pytam, NA JAKIEJ PODSTAWIE został wydany ten osąd ? Czy spotkał(a) Pan(i) kiedykolwiek ludzi współpracujących z Jurkiem, czy może zna ich Pan(i) osobiście ? Ja znam i uważam ze swoja wypowiedzią Pan(i) zmieszał(a) ich z błotem gorszym od tego, które widzimy na Woodstock, a zarazem pokazał(a) ze wydaje osądy uogólnione bądź tez na podstawie przekazów medialnych, które to jak wiemy mówią tylko 'prawdę'. PS - moze Pan/Pani przedstawi, chociaż swoja płeć ... bo pisanie dwóch form gramatycznych jest uciążliwe, PS2 – chuligani a nie huligani |
[1] 2 |